spuszczel - zapomin
Poezja » Wiersze » spuszczel
A A A
dziecinnym poszukiwaniom pod dachem
akompaniowało zgrzytanie

myślałeś że to duchy ciotek i wujów
z powyginanych zdjęć
albo że strach przed ojcem
próbuje dopasować swój rytm
do krwi tłoczonej w skroniach

wystarczyło zdmuchnąć kurz
ze zbutwiałego życia zwierząt brehma
i odkryłeś w drewnie
żarłoczne larwy chrząszczy

które cierpliwie mielą tajemnice strychu
na żółtawy proszek
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
zapomin · dnia 05.10.2010 17:16 · Czytań: 1160 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 7
Komentarze
link a dnia 05.10.2010 20:13
Fajnie, wielościeżkowo, i czystym brzmieniem, i semantycznie, wkomponowana w sensy historii nazwa chrząszcza; nie znałam jej, myślałam, widząc jedynie tytuł, że to neologizm:)
Mnie Twoje wiersze, jak i ten, często cieszą przemyślaną zmysłowością: mogę patrzeć, słyszeć, dotykać, czuć zapachy, smaki, odczuwać wnętrze ciała i dzięki konkretom - myśleć. Zamiast brodzić w rozpływającej się przy lada pytaniu mgle z abstrakcji i wierzyć jej tylko na słowo. Dla mnie spokojny szacunek dla konkretu to sprzyjająca właściwość.
Wzięłam w rękę "powyginane zdjęcia" i podpłynęło do mnie, a propos trwania i mielenia, zapamiętane echo z Traktatu o łuskaniu fasoli:
Podobnie jak na wojnie, jeden zginie, a wszystkim się wydaje, że i oni zginęli. A że żyją, to dlatego żeby miał kto pamiętać, że zginęli. Uciekać, tylko ucieka się osobno.
U Myśliwskiego "podobnie", może pamiętasz, a może nie, ma związek ze zbiorowym buntem uczniów w szkole z drylem wojskowym, tuż po drugiej wojnie światowej.
Jednak - myślę - fragment może mieć sens i w rozmowie z wierszem.
Dobrego, zapomin.
zapomin dnia 05.10.2010 20:24
Na strychu rozlegają się różne echa, to fakt. Nie zagłusza ich uparte zgrzytanie dochodzące z głębi krokwi i desek, czynione przez kremowobiałych łasuchów, co to za lat kilka przemienią się w chitynowe chrząszcze. Faktem jest jednak, że echa łuskania fasoli Myśliwskiego wcześniej na moim strychu nie wysłyszałem, co nie znaczy, że gdzieś tam sobie nie pobrzmiewa i kto inny usłyszeć go nie może. Dzięki za ciekawe sprawdozdanie z lektury :)
Wasyl dnia 05.10.2010 20:36
Nieźle. Świetny obraz. Przemawia do mnie Twój sposób pisania.

Edit. Po raz wtóry wróciłem do Twojego wiersza. Zabieg z chrąszczem coraz bardziej mi się podoba.
Rzadko kiedy dobrze, by upiory przeszłości schodziły ze strychu.
Pozdrawiam.
weronikulus dnia 07.10.2010 20:53 Ocena: Bardzo dobre
tajemnica, puls, oczekiwanie. Mówię: tak! I wszystko takie niesamowicie zoobrazowane. Dodatkowo coś jeszcze posiada, jakieś dziwne poczucie czegoś istotnego, co tak dogłębnie dotyka czytelnyka :D;)
bosski_diabel dnia 11.10.2010 22:28
witaj na strychu :) z tym chrzęstem co brzmi jak tajemnicza muzyka grana na krokwi z akompaniamentem zbutwiałych desek :) wplecioe zdjęcia mówią o historii domu o tamtejszy życiu a może i miłości dziś zżółkłej i powyginanej, Wiesz cenię Twoje pisanie bardzo cenie :) pozdrawiam
Usunięty dnia 11.10.2010 22:40
bardzo obrazowy tekst i w ogóle mam wrażenie, że ostatnio poeci naszego portalu znajdują wenę na strychach ;) i to tę dobrą wenę

podoba mi się szczególnie druga zwrotka - ten strach świetnie zilustrowany - każdy taki chyba pamięta (albo i nie),a potem taki jednak żal, że to przemija bezpowrotnie

podobało mi się

pozdrawiam
zapomin dnia 11.10.2010 23:08
dziękuję bardzo za zostawione ślady
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty