Villanellova pocztówka warszawsko – żerkowska - kamyczek
Poezja » Wiersze » Villanellova pocztówka warszawsko – żerkowska
A A A
wybrać prowincję czy wracać do zgiełku
trudna decyzja lecz podjąć ją muszę
ciągle się waham – warszawa czy żerków

zegar na wieży w żerkowie miasteczku
bije jak big ben – wiekowy staruszek
wybrać prowincję czy wracać do zgiełku

pragą z floriańską powiślem z syrenką
potem krakowskim przedmieściem wyruszę
ciągle się waham – warszawa czy żerków

malarz artysta przysiadłszy na skwerku
igra z półcieniem podkreśla go tuszem
wybrać prowincję czy wracać do zgiełku

z kabat do młocin podziemną kolejką
spacer w łazienkach a później na strusia
ciągle się waham – warszawa czy żerków

perli się mgiełką fontanna na rynku
słodko śpi kotek zwinięty w kłębuszek
wybrać prowincję czy wracać do zgiełku
ciągle się waham – warszawa czy żerków

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
kamyczek · dnia 13.10.2010 14:47 · Czytań: 1806 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 17
Komentarze
Stefanowicz dnia 13.10.2010 15:15
No no no. Rośnie villanelowa rodzina. Coraz to znamienitszych zresztą mając przedstawicieli. Kamyczku, sam nie wiem co bym wybrał. W końcu i tu, i tam tak pięknie.:smilewinkgrin:
Miladora dnia 13.10.2010 15:51
:O:bigeek::O

Kamysiu - ani jednego zachwiania rytmu! :D No, no! Cudo! :D
Piękny, plastyczny obraz...

Niedługo zdominujemy poezję portalową. :D

Swoją drogą, tak już na poważnie, vilanelki naprawdę uczą dyscypliny twórczej. Chwała im za to. :D

Pawełku - gonisz. ;)
A Ty, Kamysia - odbierz antyczną pocztówkę na spółkę z MM i Link. ;)
kamyczek dnia 13.10.2010 18:59
Stefanowicz, Żerków znam z podróży palcem po mapie i z... mojej villanelli... ;) kiedyś, byś może odwiedzę to miasteczko. I za Warszawą tęskno... ;)
Dzięki za odwiedziny i wpis. Miło mi. ;)

Miladoro, Kamysiu - ani jednego zachwiania rytmu! - nie muszę chyba mówić ile to dla mnie znaczy. To była żmudna praca: (- .) (. - .) // ( . - . ) (. - . ) uff, ale udało się!

Do napisania tejże villanellki zmotywowała mnie julanda (w komentarzu pod villanellą cracoviencisstwierdzłla ze smutkiem, że Warszawa się nie doczeka villanellki, chyba... i to chyba było jak wyzwanie). Dziękuję julando!

Całusy!;)
mariamagdalena dnia 13.10.2010 20:20
kolejne miasto uchwycone obiektywem lirycznym :)
śliczna forma, kamyczku
fragment
"malarz artysta przysiadłszy na skwerku
igra z półcieniem podkreśla go tuszem
wybrać prowincję czy wracać do zgiełku"
jest zdecydowanie moim ulubionym :D
julanda dnia 13.10.2010 22:23 Ocena: Świetne!
I pomyśleć, że bym w ogóle tu nie zajrzała, gdyby nie panowie pod oknem, którzy zaraz wyłączą wodę, wiem, to się ma, wiem, jak ten piernik do wiatraka, ale to JEST FANTASTYCZNE!!! Kamyczko, przyjeżdżaj, pojeździmy metrem! Buziak! :)
P.S. Mówi się, że szkoła zabija, ale praca robi z człowieka zombie! Dlatego nie ma mojej v-nellki! Chlip!
kamyczek dnia 14.10.2010 09:29
mariomagdaleno, miło mi, że wpadłaś i znalazłaś cząstkę dla siebie. ;) Serdeczności.

julando, jesteś wspaniałą poetką i wierzę, że jeszcze dane mi będzie czytać Twoje villanellki! Warszawa... pewnie, że chciałabym pojeździć warszawskim metrem, może kiedyś ziści się moje marzenie. Dziękuję za wizytę i ocenę. Buźka odwzajemniona! :)
Wasinka dnia 14.10.2010 09:56
Z prawdziwą przyjemnością przeczytałam, Kamyczku. Bo czytam sobie i czytam te Wasze zabawy vilanelkowe, a i ślad zostawiam czasem.
Ach te wybory!
Bardzo zgrabnie.
Pozdrawiam słonecznie w mglisty poranek :)
bosski_diabel dnia 14.10.2010 10:28
zrobiłem to samo Kamyczku z przyjemnośćią poczytalem tym bardziej, że żyję teraz w tym mieśćie, z perspektywy tylko wiersza to bardzo pięknie, jest troszkę inaczej kiedy tu i teraz trzeba żyć, naprawdę, ale, ale ...ciekaw jestem skąd ya Strusia? bo to w okolicach :) ślicznie to opisałaś,naprawdę potrafisz, pozdrawiam
ciepło.

Warszawa czy Żerków ? a to już życie pokaże :))
kamyczek dnia 14.10.2010 18:34
Wasinka, cieszę się, że Ci się podobało. Też pozdrawiam. Cieplutko ;)

bosski- diabełku, tu i teraz jest szare, ale na szczęście mamy wiersze, a w nich całą gamę kolorów. :) Ulica Strusia znajduje się w dzielnicy Wawer, w wierszu natomiast wzięła się stąd, że potrzebny mi był rym do muszę ... ;) Dziękuję i pozdrawiam. ;)
Tomek i Agatka dnia 14.10.2010 18:55
Przyjemnie przeczytać, coś co tak melodyjnie płynie. W dodatku u Ciebie, w Twojej vilanelli, te powtórzenia po prostu nie drażnią, co niezwykle trudno jest uzyskać, żeby nadmiarem nie przeładować wiersza. Ten czyta się niezwykle lekko i płynnie. Lubię jak obrazy są takie klarowne i przejrzyste. Brawo! Pozdrawiam;)
Abi-syn dnia 14.10.2010 20:18 Ocena: Świetne!
Kamyczko REWELACJA!!!

pochylam czoła nad tą żmudną pracą, ale też i nad "tymcolatałowokółTwojejgłowy - pono Muza się to nazywa, vianelka kompletna i całkowita, Prezydent Wawy, a Burmistrz Żerkowa powinni to docenić szczególnie ( idą wybory ...:lol: ), ja mimo, że nie jestem ani jednym, ani drugim, doceniam jeszcze bardziej:
sześć
kamyczek dnia 15.10.2010 12:08
Witam Tomka, witam Agatkę w moich skromnych progach i dziękuję za wyrażone zdanie o villanelli. Pozdrowienia odwzajemniam. ;)

Abi-synie, otrzymać od Ciebie szóstkę, to jak wygrać w lotto. Mam powody do radości? Mam! Jezu, jak się cieszę! Obiecuję, że nie siądę na laurach... ;) Pozdrawiam.
gabi dnia 15.10.2010 19:00 Ocena: Świetne!
Swobodne, niewymuszone wersy:) a o to trudno w wilanellce...
No, może tylko w żerkowie miasteczku:( ale to pikuś:)
Bardzo mi się podoba! Śliczna jak nasza Warszawa:)
Buziak!
Zola111 dnia 15.10.2010 23:34 Ocena: Świetne!
Kamusiu! Pamiętam Twoje villanelkowe próby! Byłam przy narodzinach pierwszej, i wierz mi: nie mogę wyjść z podziwu dla postępów! Brawo!
Cieplutko pozdrawiam! Buziak,
Z.
kamyczek dnia 16.10.2010 14:46
Gabrysiu, zastanawiałam się nad zapisem: żerkowie – miasteczku, ale ostatecznie wkleiłam bez myślnika. Dziękuję za miły komentarz i wysoką ocenę. Zawsze miło mi Ciebie gościć. Całuski ;)

Zolka, byłaś przy narodzinach mojej pierwszej villanellki nie tylko jako Czytelnik, ale pomogłaś mi ją urytmicznić, ba, pokazałaś jak mam się do tego „zabrać”. Oczywiście, że pamiętam i jeszcze raz bardzo dziękuję! Ciągle się uczę, próbuję doskonalić warsztat, a jeśli czytam pod wierszem tak miłe komentarze, to wiem, że warto pisać! Buziak ;)
Nalka31 dnia 10.01.2011 19:43
Niechcący odkryłam i jestem w podziwie. :) Piękna villanellka, kiedy ja zacznę pisać? Pewnie zostanę staruszką o lasce i nie powstanie. :lol:

Swoją drogą pewnie z wyborem miała wielki problem, gdybym nie spotyła Syrenki każdego dnia9a w każdym bądź razie, kiedy mam na to ochotę. :D )

Pozdrawiam cieplutko. :bigrazz:
kamyczek dnia 10.01.2011 23:05
Naleczko, dzięki, że odkopałaś październikowe "starocie". Trochę Ci zazdroszczę, że masz Syrenkę na co dzień, ale cóż... ;)wszyscy nie mogą mieszkać w stolicy, prawda? Cieszę się, że villanellowa pocztówka podoba się.

Również cieplutko
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty