Brzydota - pisag
Proza » Miniatura » Brzydota
A A A
Zerkam na kobietę siedzącą naprzeciw i chociaż bardzo się staram powstrzymać wszystkie złe myśli, nie udaje mi się, a widok jest bardzo żałosny. Ledwo zdążyłam przebrnąć przez okropną twarz, gdy moje spojrzenie zostało przyłapane i uwięzione. Teraz już nijak się nie wywinę. Na dodatek wyszczerza żółte zęby w uśmiechu. Trwa to tylko marną chwilę, ale wyczuwam fałsz.

Pod niedbałym ubraniem kryje się obłe ciało. Paznokcie poobgryzane, włosy brudne i związane z tyłu w kucyk. Abnegacja z wyboru? Zdaje się, że tak. Wie, że lepiej nie próbować, nie udawać, że jest inna. Musiałaby włożyć ogromny wysiłek, by osiągnąć marny efekt. Przypomina sobie pewne zdarzenie z przeszłości. Zrobiła się na bóstwo. Odfajkowała wszystkie wymyślne zabiegi, które oferują ekskluzywne salony piękności. Od stóp do głów. Przez chwilę czuła się bosko, po prostu bosko. Przepełniona dumą obiecała już zawsze tak o siebie dbać. Kiedy mijała kilku nastolatków, jeden z nich szepnął: „Ale paskudne babsko”.

Poczucie śmieszności i żałości przepędziło dumę. Walnęła głową w mur. Dorosła kobieta nie powinna czymś takim zawracać sobie głowy, prawda? Prawda? Nawet nie mogła mieć pewności, że o niej rozmawiali. Jednak tego dnia zamiast na spacer, poszła do domu.

Nie potrafi wymazać tego wspomnienia z pamięci. Przeciwnie. Z biegiem czasu obraz staje się bardziej jaskrawy. Robi mi się jej szkoda, ale później przychodzi myśl, że może każdy ma tyle urody, talentu, intelektu ile potrafi udźwignąć. Nie ma co się roztkliwiać. Szkoda wielkich rzeczy dla maluczkich.

Podwija najpierw rękawy i pokazuje posiniaczone ręce. Okazuje się po chwili, że nogi nie wyglądają lepiej. Jest nawet kilka blizn. Potem następuje małe przedstawienie, ale zamykam oczy, nie chcę patrzeć. Łzy złości spływają po policzkach. Dlaczego to robi? Słyszę plaskanie, coś jakby klapsy. Oszpeca się jeszcze bardziej. W końcu dźwięk uderzeń ustępuje. Decyduję, że muszę zobaczyć, co się dzieje. Spotykam zaczerwienione i mokre spojrzenie. Przychodzi myśl, że bezsilna kobieta ogranicza siebie do kości i tego, co na nie naciągnięte. Zapomina, że jest coś więcej. Na ten banał budzi się bunt. Skąd pewność, że w środku nie ma szkaradnego odzwierciedlenia gęby i cielska? Że jedno nie przesiąkło drugim? Od dawna czuje się jak wyżarta skorupa.

Frustracja nie przemija, a człowiek przemija nieustannie. Do końca dni będzie przeźroczysta. Zejdzie z tego padołu równie pospolicie, jak żyła. Nie zostawi po sobie nic, poza aktem zgonu. A wszyscy pozostali żyli długo i szczęśliwie. Gdyby chociaż mogła wszystko z siebie wyrzucić. Zorganizować Hyde Park i się wypróżnić, bez żadnych zahamowań. Może wtedy mogłaby zapomnieć chociaż na chwilę.

Wstaję z brzegu wanny, podchodzę do lustra i patrzę jeszcze raz na swoje odbicie. Spuszczam głowę i wychodzę z łazienki.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
pisag · dnia 29.01.2011 17:07 · Czytań: 1022 · Średnia ocena: 3,5 · Komentarzy: 21
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Adela dnia 29.01.2011 19:57
Tekst wyrazisty. Czytając go posmutniałam i zrobiło mi się żal opisanej przez Ciebie postaci.
Pozdrawiam
A
Adela dnia 29.01.2011 19:57
Tekst wyrazisty. Czytając go posmutniałam i zrobiło mi się żal opisanej przez Ciebie postaci.
Pozdrawiam
A
Usunięty dnia 29.01.2011 21:14
Przeczytałam, i trochę mi zajęło, zanim zrozumiałam. Musiałam przeczytać drugi raz, ale wtedy już nie miałam problemów. Z uwag technicznych:

Cytat:
Przepełniona dumą obiecała już zawsze, tak o siebie dbać

bez przecinka

Cytat:
Kiedy mijała kilku nastolatków, jeden z ich szepnął:

nich

Cytat:
Poczucie śmieszności i żałości przepędziło dumę z siebie.

z tego zdania wynika, że to poczucie przepędziło z siebie dumę

Cytat:
ogranicza siebie do kości i tego, co na nich naciągnięte

na nie naciągnięte

Temat ciężki i przygnębiający. Wydaje mi się, że dobrze to ujęłaś, mimowolnie zaczęłam się nad tymi kwestiami zastanawiać. Też nad tym, jak wielki wpływ mają na nas inni ludzie. Przypomniał mi się od razu tekst Durnej_Baby - "Różnica". Te dwa teksty są jak pozytyw i negatyw :)
bassooner dnia 30.01.2011 00:16
ale z drugiej strony - "Brzydka ona brzydki on a taka ładna miłość..."

pozdro bass... ;-)))
zajacanka dnia 30.01.2011 02:12
Smutne. Wyraziste. Tekst dobrze napisany. Przygnebiajacy jednak mocno. Nie spojrze dzis wieczor w lustro.
Zycze (sobie) weselszych
Pozdrawiam
Krzysztof Suchomski dnia 30.01.2011 09:35
Tekst emocjonalny, robi wrażenie.
A może lepiej wyglądać niezbyt pięknie, ale naturalnie, niż tak jak pan Ibisz?
Nie bójmy się lustra - wystarczy się do niego uśmiechać :)
Pozdrawiam :)
Wasinka dnia 30.01.2011 11:36
Bezmiar smutku i przygnębienia. I rezygnacji. Porażający ów świat, który tu odmalowałaś.
Tekst skondensowany, w emocjach się kąpiący. Jakby bohaterka tonęła i nie mogła wydostać się na powierzchnię.
Ciekawe spojrzenie na problem z perspektywy lustra.

Pozdrowienia słoneczne :)
pisag dnia 30.01.2011 11:43
Oke - dziękuję za wyłapanie błedów. Poprawię jak najszybciej.

dziękuję za wszystkie opinie.tekst miał być okrutny, bywa, że sami najczęściej jesteśmy swoim największym wrogiem. działamy na swoją niekorzyść.
wyłapujemy ze świata sygnały, króre mają potwierdzić nas w naszej 'beznadziejności' ignorując te, które temu zaprzeczają.

najciężej jest spojrzeć na siebie realnie. bez przegięcia w zadną stronę.
przyroda dnia 30.01.2011 21:25
A mnie tekst zupełnie nie przekonał...wyszedł raczej syndrom suczki... rasy podwórkowej...skomlącej o kąpiel i wytępienie pcheł...

Cytat:
Zorganizować Hyde Park i się wypróżnić, bez żadnych zahamowań.


To zdanie mi się spodobało...z jednym zastrzeżeniem...nie gdyby mogła...tylko niech zrobi i nie Hyde...a happening :smilewinkgrin:

Pozdro!
Elwira dnia 30.01.2011 22:15
Długo zbierałam się na komentarz. Wiesz, moim zdaniem, na to jacy jesteśmy, jak wyglądamy składa się kilka czynników. Najpierw to, jak siebie postrzegamy sami. Tu ważne, jeśli uważamy siebie za ładnych, atrakcyjnych, mądrych, dobrych, to wiele możemy sprzedać otoczeniu. Gorzej, jeśli nie wierzymy w swoją wartość, wtedy za nas decydują inni i ich słowa, często krzywdzące. I taka jest Twoja bohaterka. Postrzega siebie w ciemnych barwach, bo ktoś, kiedyś coś, a tak naprawdę, wcale nie wie, czy o niej. A tpo negatywne nastawienie promieniuje na otoczenie...

Takie teksty powstawać muszą. I dobrze, może komuś pokażą, że nie tędy droga.
Cóż, dużo tu złych emocji, a ja nie potrafię się z nimi utożsamić. Może właśnie to dobrze. Jestem z siebie zadowolona. No, nie w pełni, ale mankamenty umiem tuszować, a po zatuszowaniu - z podniesioną głową wychodzę do ludzi. I tego życzę Twojej bohaterce i każdej osobie, która się z nią utożsami - krytycyzmu, który nie prowadzi do rozżalenia, ale do działania.

Pozdrawiam.
Olowiany Zolnierzyk dnia 31.01.2011 00:06 Ocena: Dobre
To dobry tekst, choć jakże banalny.
pisag dnia 31.01.2011 10:13
Jeszcze raz dziękuję za przeczytanie, odwiedziny, skomentowanie.
Cieszę się, że tekst nie pozostał obojętny i w niektórych z was poruszył jakąś strunę.
Cieszę się, że jest dobry ;)

Poozdrawiam
SzalonaJulka dnia 31.01.2011 16:06
- "Pod niedbałym ubraniem kryje się obłe ciało." - co to znaczy "obłe" w odniesieniu do ciała?

Mnie zastanawia, dlaczego bohaterka potępia siebie a jednocześnie potrafi się zdystansować, ba wyprzeć swojej osoby.
Wydaje mi się, że problemem jest "ja" (ja jestem brzydka, ja jestem do niczego), skąd więc "ona"? Kolejny krąg piekieł, czy krok ku wyzwoleniu?
Jack the Nipper dnia 31.01.2011 19:36
Cytat:
Ogromny wysiłek musiałaby włożyć


Musiałaby włożyc ogromny wysiłek

Dobrze, dobrze. Czytając poczułem lekkie poruszenie, a zatem tekst wywołal we mnie emocje.
Ostatnie zdanie z pluciem na lustro jest patetyczne. Radziłbym je albo zmienić albo skasować, bo strasznie prymitywizuje ten tekst.

Bohaterka nie lubi ani siebie ani nikogo obok siebie. Ale skrycie marzy o tym, żeby jednak lubić - konflikt interesów, jakby ów konflikt rozwinąć i dobrze opisać, to by bylo COŚ. Na razie jest zalążek COSIA.
pisag dnia 01.02.2011 07:57
Szalona Julko - Jak ma to się skończyć - to pozostawiam czytelnikowi. Niech sam zadecyduje.

Jak potrafi myśleć o sobie "ona"? Patrzy w lustro i widzi kobietę, której nienawidzi. Chicałaby być kimś innym. Nie 'nią'. Tą, którą widzi.

A obłe to ...obłe ;) Ja po drugiej ciazy taka byłam (ups zbytnia szczerość?) zero wcięć, zero kształtów. Okrągła dookoła. Jak kolumna, tyle że rozlazła. Ja tak to widze.

JtN - Szyk zdania faktycznie przypomina drapanie paznokciem po tablicy. Być może, że kiedyś COŚ więcej się z tego urodzi.
Bajdurzysta dnia 02.02.2011 23:23
Przerażające z racji tego, że tak prawdziwe. Boleśnie odmalowany obraz uciekającej młodości, zmieniającego się ciała, prób powstrzymania tego, co nieuniknione...

Podane w łatwy do przetrawienia sposób, ale mimo prostoty języka poruszające i zmuszające do refleksji. Gratuluje:)
pisag dnia 03.02.2011 08:46
Dziękuję Bajdurzysto.
Darksio dnia 03.02.2011 13:18
Witaj, Pisag.
Poruszający tekst. Jeśli chciałaś zmusić czytelnika do zatrzymania i refleksji, to niewątpliwie Ci się to udało. Przeczytałem z przyjemnością (jeśli to określenie jest tutaj na miejscu). Podobała mi się konwencja i przedstawienie swojego odbicia jako nieakceptowalne alter ego. Ciekawe wykonanie.
Pozdrawiam.
pisag dnia 03.02.2011 15:48
Darksio bardzo dziękuję za odwiedziny.

Wasze komentarze i opinie są źródłem niewyczerpanej radości.

Pozdrawiam
Krystyna Habrat dnia 05.02.2011 13:35 Ocena: Bardzo dobre
Niby mówi się, że nie ma brzydkich kobiet. To prawda obiegowa, ale pisarz wie o człowieku więcej. Bardzo dobrze oddałaś psychologię tej "nie najpiękniejszej". O to właśnie chodzi.
Z tym kojarzy mi się zapomniana już książeczka sławnego kiedyś psychologa, lekarza, prof. Stefana Szumana: "O brzydocie". Polecam.
pisag dnia 08.02.2011 07:41
Dzięuje Sokole za opinie i polecenia książi. Nie omieszkam przy okazji do niej zerknąć.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
ShoutBox
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty