Fakt, literówka, poprawiam, Dzięki za wpis, a w zasadzie za treść wpisu,... Tam nam odpowiedzi na nie szukać i tak chyba jak ono samo długie. ...
bardzo mi się to Twoje zdanie spodobało, pozdrawiam

Witaj Milu, to miała być odwaga - ważyć się na coś, porywać się, może jednak przekombinowałem ...
Pozdrawiam:
PS:
może się "wydam", ( jest cięń szansy ) umieszczam więc teksty, aby dopracować, dopieścić, każda uwaga cenna po dwakroć

Abiś, możesz zrezygnować z tak bliskiego rymu jak "plaży/waży" i dać rym niedokładny i ciekawszy, ujmując myśl inaczej, nie na siłę.
Ja przeczytałam tak:

dojść i w piasek przesypać. na plaży
leżeć i widzieć obłok,
czuć bryzę, podmuch odwagi,
sól warzyć, wsączając jej morskość,

Przemyśl.
Mam jeszcze pytanie - piszesz w komentarzach, że coś poprawiasz, ale w wierszach żadnych poprawek nie widać. Czyli poprawiasz poza portalem, tak? Dlaczego? Czytelnicy tutaj także zasługują na zapoznanie się z ulepszoną wersją. Tak uważam i chętnie bym widziała naniesione poprawki przy kolejnych czytaniach, bo czasem się wraca jednak do wierszy. Poprawiaj, proszę, także na portalu.

Hmmm... trudno mi coś powiedzieć o tym wierszu. Muszę go chyba przeczytać jeszcze parę razy. Choć na pewno sama wędrówka otoczaka i zadawane pytania jakoś do mnie przemówiły, aczkolwiek co do reszty mam wątpliwości - czyżby to trochę nie przegadane? Pozdrawiam!

Milu,, sory, chyba w jednym czasie pisaliśmy komentarz, fakt, na PP raczej nie poprawiam, chomikuję sobie na nośnikach, poprawiam, w tzw domu, przeważnie są to Wasze sugestie, cenię je, z reguły nie odbiegają od moich zamysłów, tak jak w Twoim przypadku, Milu, bardzo cenna wskazówka, zwłaszcza, że i Dal i Sikorka, potwierdzają.
Ks-hp, dzięki za wpis, zapraszam do kolejnych czytań, moja intencja w miarę czytelna - wędrówka, długa wędrówka, stąd może przegadanie:
Pozdrawiam

a przecież po drodze też z chropowatego i kanciastego staje się ... piaskiem, z miliardem ziaren na plaży:
one też niegdysiejsze "głazy"
Pozdrawiam Ciebie Nalu

i po co Ci rym plaży-waży, po co?
ładne rymy niedokładne w stylu głazem-razy nie rażą
brakuje jednak takkego w początku (albo nie słyszę)
"przez dno przejść, potem do ujścia
dojść" za dużo "ścścść" po sobie, chociaż efekt zamierzony jak rozumiem
brzmi męcząco dla języka/uszu
uroki języka polskiego, tak
"czuć bryzę która się waży,
sól warzyć" - a tu z kolei bardzo dobra gra słów
w grach słownych jesteś najlepszy - wykorzystaj ten atut