Cytat:
Oddaleni byli ode mnie, zaledwie kilka metrów.
~ Skasowałabym przecinek.
Cytat:
W jego spojrzeniu było coś złowieszczego i przerażającego. Poczułam, jak oblewa mnie zimny pot. Blondyna stała bez ruchu, patrzyła na niego pustym wzrokiem. Bardziej przypominała manekina niż żywą istotę. Skupiłam się na jej
~ zaimkoza - jej, niego, mnie itd
Cytat:
czerwieniejąc się,
~ czerwieniąc - lepsza forma.
Cytat:
czerwieniejąc się, jak burak.
Cytat:
Musiałam dziwnie wyglądać, skoro zapytał, ale co miałam mu powiedzieć, że jak idiotka przyglądałam się zakochanym rówieśnikom.
~ ... ale co miałam mu powiedzieć? Że jak idiotka przyglądałam się zakochanej parze? - tak chyba lepiej.
Cytat:
Usiadł nie czekając na moją odpowiedz, podsunął mi szklankę z czerwonym napojem.
~ Usiadł, nie czekając na moją odpowiedź i podsunął mi szklankę z czerwonym napojem.
~ odpowiedz - literówka.
Cytat:
Drżącą dłonią przytrzymałam słomkę, dotknęłam ją ustami i pociągnęłam zawartość.
~ Nie brzmi to jak picie drinka. Bardzo sucho i mechanicznie. Popracuj nad tym zdaniem.
Cytat:
Poczułam gorzko kwaśny smak na języku, gardło zapiekło mnie żywym ogniem, a zimny napój powoli rozchodził się po żołądku.
~ Hmm... Skoro zapiekł w gardle to raczej ciepło rozeszło się po żołądku. Dodałabym na końcu zaczął rozchodzić się, bo to dłuższy proces.
Cytat:
Lekko odkaszlnęłam, nic to nie pomogło, gardło nadal mnie paliło, do tego martwiłam się, czy chłopak nadal patrzy w moją stronę.
~ Najgorsze zdanie z całego tekstu
Brak spójników, które upłynnią czytanie. Zwrot"do tego" bardzo trywialny i nieładny. Ogólnie misz masz myśli.
Cytat:
Odważyłam się ukradkiem spojrzeć za siebie.
~ Raczej nie było to ukradkiem, musiała się aż obrócić, żeby spojrzeć za siebie.
Cytat:
Spojrzałam na Roberta, który badawczo mi się przyglądał. Poczułam dziwny lęk, kiedy tak na mnie patrzył. Spuściłam oczy na dół, bałam się tego spojrzenia. Rozmowa jakoś nam się nie kleiła. Co jakiś czas nastawała głucha, nieporęczna cisza.
~ zaimki. Ostatnie słowo po prostu zastąp na niezręczna.
Cytat:
- Może zatańczymy? - przerwał krępującą chwilę. - Jeśli nie masz nic przeciwko!?
~ ciszę zamiast chwili. I czemu wykrzyknik na końcu?
Cytat:
Zrobiło mi się gorąco, chociaż nie to jego dotyk parzył.
~ ???
Cytat:
Nagłe szarpnięcie przerwało mają chwilę zapomnienia
~ moją.
Cytat:
Monika z oczami jak sowa wpatrywała się we mnie. Jej ręka, w porównaniu z ciałem Roberta była zimna niczym lód.
~ Niezgrabne zdanie
Cytat:
- Młoda wracamy do domu - spojrzała
~ - Młoda wracamy do domu. - Spojrzała
Cytat:
– Jedziesz, czy zostajesz? Puściłam Roberta, nie mogłam zostać.
~ – Jedziesz, czy zostajesz? - Puściłam rękę Roberta. Nie mogłam zostać.
Kto wypowiada tę kwestię?
Cytat:
Nie miałam odwagi, aby jeszcze raz spojrzeć w jego oczy.
~ spojrzeć mu w oczy.
Cytat:
Burza minęła(,) zostawiając po sobie rześkie powietrze i silniejsze podmuchy wiatru. Stanęłam przy czerwonym samochodzie.
~ silniejsze podmuchy wiatru nie brzmi to dobrze. Dalej sugeruję: przystanęłam obok...
Cytat:
Nie miałam odwagi, aby jeszcze raz spojrzeć w jego oczy. Odwróciłam się do wyjścia. Marta z Krzyśkiem poszli przodem, ruszyłam za nimi. Burza minęła zostawiając po sobie rześkie powietrze i silniejsze podmuchy wiatru. Stanęłam przy czerwonym samochodzie. Mój wzrok zatrzymał się na postaci wyłaniającej się z ciemności. Młody mężczyzna o jasnych włosach spoglądał na mnie. Kolejny już raz obleciał mnie strach. Szybko wsiadłam do auta. Odetchnęłam z ulgą. Monika i Krzysiek spojrzeli na siebie znacząco. Zignorowałam ich, skupiłam się na dziwnym wieczorze, który dobiegał końca i wcale nie było mi
~ zaimkoza
Cytat:
Delikatnie stawiałam kroki, aby nie wejść w kałużę, zatrzymałam się przed drzwiami. Dłonią wysuniętą do przodu namacałam klamkę.
~ ... kałużę. Zatrzymałam się...
~ Raczej obmacałam, ale to też źle brzmi. Może wyczułam kształt klamki.
Cytat:
pociągnęłam go do dołu
~ pociągnąć można do siebie. Nacisnęłam po prostu.
Cytat:
Zamknęłam oczy i zatonęłam w dziwnym i dość realistycznym śnie.
~ drugie "i" bym zamieniła na aczkolwiek, ale, lecz.
Cytat:
Parę metry
~ Parę metrów.
Cytat:
szarpnęłam drzwiczki. Zimno jakie wydobyło się ze środka spowodowało pojawienie się gęsiej skórki na rękach. Wyjęłam sok jabłkowy i jak najszybciej zamknęłam drzwiczki.
~ szarpnęłam drzwiczki zamknęłam drzwiczki. Monotonia ruchów.
Cytat:
Komórka skacząca na szafce, przeraziła mnie do takiego stopnia, aż krzyknęłam.
~ styl. że niemal krzyknęłam.
Cytat:
Drżącą dłonią podniosłam ją(,) naciskając zieloną słuchawkę.
Cytat:
- Młoda jedziemy na zalew…za trzydzieści minut będziemy u ciebie.
~ - Młoda jedziemy nad zalew… Za trzydzieści minut będziemy u ciebie.
Twojemu stylowi można wiele zarzucić. Często brakuje tej płynności między słowami. Masz bardzo niespokojny, wręcz szarpany rytm czytania. Za dużo jest fragmentów gdzie zwyczajnie wyliczasz czynności jakie robi bohater. Wstał, podszedł do lodówki, wyciągnął parówkę i zamknął lodówkę. Niektóre z nich są w ogóle nie potrzebne, zbędne i uchodzą za tak zwane zapchajdziury. Może warto pokombinować coś z doborem słów, wprowadzić parę myśli bohaterki, tego tez mi zabrakło. Psychika jest bardzo ważna w tekście i powtarzam to za każdym razem.
Nadużywasz także zaimków.
Pierwsza część tekstu mnie trochę znudziła, bo ciągle krążyłaś wokół jednego motywu. Popatrzyła na tego i tamtego, spojrzała mu w oczy, popatrzyła na niego, spojrzała za siebie i w ziemię. Bohaterem stają się oczy
Warto trochę urozmaicić o nowe motywy, pokusić się o opis czegoś innego.
Popracuj trochę nad płynnością i czytaj dużo
Pozdrawiam.