Mili oraz Zoli
żałuję, nie mogąc pokazać ci kraju
i że nie zrozumiesz pieśni, którą śpiewam.
słowa nie pobudzą miłości do nieba
bez słońca, księżyca - święty spokój spływa.
dziś jestem dwucała - znów perychoreza.
umiem mówić Polska bez skarg i akcentu,
nazwisko udaje, że łączy mnie z ziemią -
pomyliłam kolor, lecz mój mnie otula.
sypiam bez przecinków, z obcą gramatyką,
budzę się po nocy, okna kryją wschody -
daleko nad rzeką za rzeką jest rzeka,
miasto jest ogromne, buzuje ludnością,
znają mnie zaułki, obejmują dłonie,
skrzydła przemykają - ślad synogarlicy.
tak wszystko zahacza o następstwo czasów
punktowe, skokowe - bo czas tu nie płynie.
śpiewam obce pieśni o obcej strukturze,
chcesz - popłyń z melodią, nie dąż do toniki.
zrozum mnie bez słów.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
mariamagdalena · dnia 09.04.2011 08:11 · Czytań: 1176 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 16
Inne artykuły tego autora: