Klaun - paniscus
Poezja » Wiersze » Klaun
A A A
Niedawno do nas przyjechał cyrk.
Kupiłem bilet i poszedłem tam.
Wchodząc pod namiot, usłyszałem zachwytu krzyk.
Na środku sceny stał klaun.

To właśnie on entuzjazm spowodował.
Usiadłem w jednym z pierwszych rzędów,
a klaun do nowych sztuczek się gotował.
Całkiem skupiony, by nie popełnić błędów.

Żonglować zaczął pięcioma piłeczkami,
lecz piłeczki wyleciały mu z rąk.
Widownia nagrodziła go gromkimi brawami.
Pełen radości klaskał, z matką, brzdąc.

Wymalowany uśmiech od ucha do ucha
na twarzy artysty, który powinien zachwycać,
a on nerwowo stopą o piasek stuka.
Zachowuje się tak, jakby chciał uciekać.

Skacze do góry i wymachuje rękoma.
Utkwił, przez chwile, we mnie wzrok
pełen nienawiści, wśród tego wesołego grona.
Byłem już pewny, że nie jest skory do psot.

Za tym sztucznym uśmiechem, zrobionym
na twarzy, grymas bólu i złości.
Ale nie, klaun nie składa broni.
Zaprasza do siebie z widowni gości.

Wyrywa się ten mały brzdąc.
Szarpie się i wyciąga ręce.
Klaun nie zwraca uwagi wciąż,
aż jeden miły widz, by ulżyć tej męce

bierze dzieciaka i przerzuca go
na scenę. Klaun spojrzał w nerwach na malca.
Podbiega do niego i krzyczy: Sio!
A chłopiec wyciąga się i staje na palcach.

Klaun podnosi go wysoko do góry.
Na widowni słychać głośny wiwat.
Dłonie w dłoń, wielki hałas, aż lecą wióry.
Zatacza się, z wesołości swej, babcia siwa.

Klaun energiczniej potrząsa dzieckiem,
a on powoli zanosi się w płacz.
Publiczności reaguje głośniejszym śmiechem,
nie wytrzymałem i wołam: Stać!

Klaun nienawistnie rozejrzał się po wszystkich.
Spojrzał na malca i roześmiał się.
Zza sceny wybiegł osobnik niski,
pewnie dyrektor, widząc to, wpadł w gniew.

Klaun wypuścił chłopca z rąk,
który szybko, z płaczem, do matki pobiegł.
Już wiedział, że popełnił błąd,
idąc tam. Teraz bezpieczny w jej ramionach legł.

Klaun skłonił się widowni głęboko.
Za kontuary wszedł. Widocznie uwierała go ta maska.
Publika, przyglądając się jego krokom,
nie rozumiała nic. Wstając, zaczęli klaskać.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
paniscus · dnia 05.10.2006 18:04 · Czytań: 939 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 2
Komentarze
beata dnia 14.03.2007 15:22
rymy kulawe,a treść ...klaun też jest człowiekiem i może mieć gorszy dzień -a czemu matka nie pilnowała dziecka?heh...;)
lina_91 dnia 26.10.2007 21:07 Ocena: Słabe
Rozłożyło mnie na łopatki, ale bynajmniej nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jak dla mnie - słabe.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 09:56
Zdzisławie Podobało mi się Twoje opowiadanie/wspomnienie.… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 09:45
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się… »
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty