zaduszni - Stefanowicz
Poezja » Wiersze » zaduszni
A A A
niewiele jest piękniejszych rzeczy
niż te płonące zniczne pola
pod cichociemnym mroźnym niebem

niewiele takich zapamiętań
parafinowo mroczną porą
w której się zmieszczą nieobecni

można używać zeschłych liści
lub zapomnianych dawno dotknięć
tak samo dobrze rozpalają

jesteśmy cisi oprócz dzieci
one tak dużo muszą jeszcze
zużyć płomieni nim zapomną
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Stefanowicz · dnia 31.10.2011 11:57 · Czytań: 751 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 20
Komentarze
Leszek Sobeczko dnia 31.10.2011 13:06
Bardzo piękny, głęboki i delikatny wiersz, w sam raz na okoliczność jutrzejszego dnia, ale warto zapamiętać go na zawsze.

pozdrówka
Kushi dnia 31.10.2011 13:16
Pięknie Stefanowiczu:)
Wiersz cichy, spokojny...ma w sobie ten smutny klimat z jutrzejszego dnia.
Zatrzymuje chwilą refleksji
Pozdrawiam serdecznie.
Poke Kieszonka dnia 31.10.2011 14:27
:)piękne i wykonanie mistrzowskie :yes: przykleiłam się dziś do tego i razem z tym utworem rozpoczynam miłe wspominanie:yes: bo tylko tak chce wspominać tych którzy przeminęli:)Dla mnie utwór ten tak spokojnie pozwala mi na czas zastanowienia się nad tym czy dostatecznie kocham. Zastanowienia nad tym czy dostatecznie ‘wykorzystuję’ ten dar jakim jest drugi człowiek, czy ja bywam przynajmniej dla innych darem. Dar zapalonej świecy obok świecy naszego życia i ich przemijanie ma sens. Ukryty czasem - odkrywasz tylko wierzchnią jego warstwę. Darem być nie łatwo, i można tracić sens, ale trzeba iść: „mus iść, tam jest człowiek”. Jeszcze trudniej czasem zrozumieć dar drugiego człowieka. Dar to czasem bolesny, ciężki, raniący. „Zachować spokój w obliczu przemijania”:yes: Zobacz Stefanowiczu ile myśli wyzwoliłeś we mnie tym utworem , a ile jeszcze niedopowiedzianych :yes: - dziękuję Ci ślicznie za wiersz, który pozwoli bez łez i ze spokojem na głębszą refleksję z przemijaniem, bo ona dotyczy każdego z nas:yes: Serdeczności z mojej kieszonki:)
Ognisty dnia 31.10.2011 14:33
Trafia do mnie ten wiersz.
Bardzo spokojny, wyważony, tego potrzebuję właśnie dziś.
Pozdrawiam ciepło.:)
WholeTruth dnia 31.10.2011 16:00
zgadzam się - niewiele jest piękniejszych rzeczy...:shy:
pięknie... myślę, że pokazałeś, o co chodzi w tych świętach.
refleksyjnie.
pozdrawiam. Whole
Hapriquest dnia 31.10.2011 16:09
Dziękuję. Trzecia strofa mistrzowa!
kamyczek dnia 31.10.2011 17:41 Ocena: Świetne!
Nostalgiczny, zatrzymuje na dłużej.

niewiele jest piękniejszych rzeczy
niż te płonące zniczne pola
pod cichociemnym mroźnym niebem


– są takie dni w roku, kiedy płoną znicze pod cichociemnym mroźnym niebem: to 1 i 2 listopada, czyli Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny.

niewiele takich zapamiętań
parafinowo mroczną porą
w której się zmieszczą nieobecni


- tak trudno pisać o nieobecnych, by nie zatracić sensu przesłania. Czekanie na wieczność. Parafinowo mroczną porą czas zwalnia, zatacza koło.

można używać zeschłych liści
lub zapomnianych dawno dotknięć
tak samo dobrze rozpalają


– I opadł ostatni liść. Szkoda, bo bez liści świat staje się goły i zawstydzony. Wiatr rozczesuje świerkowe gałązki, roznosząc zapach chryzantemowych kul i smukłych kalii po cmentarnych alejkach, pełnych kamiennych krzyży i rzeźb, aż do muru, do przygarbionych, zwartych w sobie, jak ramiona drwala grobów. Jakby całkiem z innego świata.

jesteśmy cisi oprócz dzieci
one tak dużo muszą jeszcze
zużyć płomieni nim zapomną


– gdzieś chlipie dziecko: ja chcę do mamy. Wiatr wznosi lament wysoko nad ziemię. Tak trudno pisać o nieobecnych. Zamykam tekst na wieczność, na amen. Już dzwony ucichły na do widzenia i myśli osiadły w czasoprzestrzeni. Jako wspomnienie żyć mogą znowu, jakby nie minęły, były tu i teraz całkiem niedawno.
Inspirujesz, Pawle. ;) Zostawiam świetne i znickam.

Pozdrawiam serdecznie
Stefanowicz dnia 31.10.2011 22:30
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i niesamowity odbiór. Wasze interpretacje są poruszające, a już samo to, że zechcieliście interpretować jest dla mnie nagrodą. Pozdrawiam. Paweł.
bosski_diabel dnia 31.10.2011 23:16
StefP Paw dużo nie napiszę bo co...pieknie, lile razy można takie słowo mówić, tu jest głębia
jesteśmy cisi oprócz dzieci
one tak dużo muszą jeszcze
zużyć płomieni nim zapomną

majstersztyk, mistrzu ukłon za ten wiersz, pozdrawiam.
julanda dnia 31.10.2011 23:25 Ocena: Świetne!
A już myślałam, że nie będzie premiery na PP. Mówię o nim, że tak piękny, jak te najpiękniejsze ks. Twardowskiego...
Jak to powiedziałam..., rozbija duszę na poziomie kwarków!
Pozdrawiam ślicznie!
Usunięty dnia 31.10.2011 23:46
Treść pierwszej strofy ( tj. postawiona w niej mimowolnie teza ) dla mnie jest chybiona i przepływa w podświadomość kolejnych strof.
Niestety tekst, poza - dla mnie genialną - trzecią stacją tej krzyżowej drogi, nie podoba się.
Jestem zaduszony ... ( no chyba, że nienormalny jestem ! )

Pozdrawiam.
Stefanowicz dnia 01.11.2011 10:14
Bosski, Julandka (a więc to TY?! :)) ), Craonn witajcie. Dzięki za czytanie. Craonn, nie ma niczego niezwykłego w tym, że Ci się nie podoba. Ot, rzecz gustu. Pozdrawiam wszystkich. P.
wodniczka dnia 01.11.2011 22:01 Ocena: Świetne!
Zabrakło mi słów. Pięknie napisane. Bardzo wymowne, że aż łza się kręci w oku. Pozdrawiam.
Zola111 dnia 02.11.2011 23:49 Ocena: Świetne!
Uroda tego tekstu tkwi w prostocie i umiarze.

Brawo. Pięknie, z dużą kulturą, refleksyjnie i obrazowo.

Gratuluję,

z.
Stefanowicz dnia 03.11.2011 20:25
Wodniczko, dziękuję z serca. Zolu, jak zwykle widzisz wszystko i czujesz wszystko. Buźka.
Usunięty dnia 03.11.2011 20:27 Ocena: Świetne!
To jeszcze mnie tu brakuje. Nie napiszę chyba nic odkrywczego zachwycając się nad klimatem, obrazowością i refleksyjnością tego wiersza, ale pozachwycać się muszę. Po prostu majstersztyk. :D

Baaardzo pozytywnie :p

Pozdrawiam. Misiaq :)
Stefanowicz dnia 04.11.2011 23:04
Dzięki Misiaq, miło poznać.
otka dnia 26.10.2012 16:45 Ocena: Świetne!
Wzruszający ten twój wiersz. Odkryłam go niedawno i wracam tu, za każdym razem znajdując coś innego. Coś pięknego.
Pozdrawiam.
Stefanowicz dnia 26.10.2012 22:46
O, Otka. Dziękuję Ci za wygrzebanie tego wiersza. Nie zapamiętuję swoich prac i to powoduje, że raz na jakiś czas czytam je ze zdziwieniem, jakbym znalazł zupełnie nie swój utwór. Ten jest ok.
Pozdrawiam serdecznie. P.
al-szamanka dnia 26.10.2012 22:58 Ocena: Świetne!
Też dziękuję za wygrzebanie, sama bym do tego wiersza zapewne nie dotarła.
A tak zagłębiłam się w piękno, wtuliłam się w nie.
Dzisiaj nie potrzebuję poduszki:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty