Witaj Mariomagdalenko
Pięknie to napisałaś
Wiersz zabieram bo słowa zawarte w wersach są mi bardzo bliskie
Pozdrawiam ciepło

Fajny klimat, chyba nawet przejmujący, ale...

Fragment:



brzmi nieco koślawo. Tak wiem, tam jest ten moment, kiedy się chce zaznaczyć zgrzyt, ale ja oprócz zgrzytu nic nie słyszę. Może słabiej zazgrzytać?

Z kolei końcówka:



wydaje mi się banalna. Chciałoby się tam zobaczyć jakąś formę uwznioślenia całej sytuacji lirycznej, a tymczasem jest kilka zwykłych słów ułożonych w zwykłe frazowanie.

pod zamkniętymi oczami
wydadzą mi się znajome

oj, bardzo podobnie było kiedyś u mnie, więc jak najbardziej utożsamiam się z wierszem, których choć nie jest idealny, zatrzymał mnie przy sobie i zmusił do refleksji, a to wg mnie NAJWIĘKSZY plus poezji .

pozdrawiam

I jeszcze końcówka:



Proszę nie pisać komentarzy jeden pod drugim - istnieje opcja edycji.

- przyp. red.

No właśnie tak podejrzewałem.

taki styl, jakim chciałabym pisać. nie wiem, czy mogę się porównywać, ale ja podobnie się staram układać wiersze...
może Twój ma więcej rozsądku powkładanego między wersy
przeczytałam - spodobało mi się. choć treść ubrana w zwyczajne całkiem słowa (pospolite) to przekaz trafiony.
pozdrawiam. Whole

Odwoalowaną wersję? nieeeeeeee!

Masz już styl, warsztat.
Ten wiersz - kolejny wyraz miłości, tęsknoty. Piękne są te "lęki poduszki", Maryjko.

Bardzi mi się, pozdrawiam,
z.