złoto - ridareta15
A A A
Obudziłam się w dziwnej sali. Była ona cała złota z różnymi obrazami. Na środku stało łoże z baldachimem, na którym było ułożonych mnóstwo poduszek. Kiedy się obudziłam byłam właśnie w tym łożu, ubrana w tunikę z przeźroczystego materiału. W komnacie były dwa wielkie okna ze złotymi zasłonami. Za oknami rozpościerał się najpiękniejszy widok jaki kiedykolwiek widziałam. Wielkie, stare drzewa rosły tak jak im się podobało. Wśród drzew znajdowało się małe jeziorko. Otoczone było krzakami róż. Tylko, że te róże miały złoty odcień i tafla jeziora skrzyła się złotem. Na drzewach zamiast normalnych owoców były złote jabłka, a na rabatach lśniły złote kwiaty. Musiałam usiąść i wszystko przemyśleć. Przecież wszystko nie mogło być ZŁOTE. Postanowiłam pójść na przechadzkę lecz kiedy przypomniałam sobie o złotych roślinach zrezygnowałam ze spaceru. Powoli wstałam, udałam się do drzwi i nacisnęłam klamkę. Drzwi były otwarte. Niepewnymi krokami wyszłam z pokoju i rozejrzałam się wokoło. Niestety tutaj też przeważał kolor złoty. Szybko ruszyłam przed siebie nie zważając na to, że stąpam po złotym dywanie i mijam złote rzeźby. Idąc byłam zajęta tylko jedną myślą: czy znajdę tu ludzi?, a jeśli znajdę to w jakim stanie. Doszłam do schodów po paru minutach i tak jak się domyślałam one też były złote. Widząc tylko ten kolor narastało we mnie przekonanie o tym, że nienawidzę złota! Weszłam do ogromnego salonu ze złotymi sofami. Kiedy to ujrzałam zastanowiłam się czy istnieją jeszcze jakieś kolory oprócz tego nieszczęsnego. W salonie było dużo sprzętów: sofy, fotele, kwiaty, książki, lampy, obrazy, rzeźby itp., a wszystko to w kolorze....nie mogę już tego słowa wypowiadać. Nie chce mi przejść przez gardło. Ciekawe dlaczego? Z salonu poszłam do kuchni, a ze mną poszły resztki nadziei na ujrzenie niebieskiego, zielonego lub innego NORMALNEGO koloru. Kuchnia była złocista i moje nadzieje legły w gruzach gdy zobaczyłam ten widok. Nie wiedziałam co mam robić. Byłam w jakimś upiornym miejscu bez ludzi. Byłam sama. Kiedy to sobie uświadomiłam usłyszałam śpiew. Dźwięk rozbrzmiewał nie daleko mnie. Jak go usłyszałam bardzo szybko pobiegłam w stronę tego cudownego głosu. Biegnąc dotarłam do (złotej) stajni. I widok, który ujrzałam byłby najpiękniejszy gdyby nie jeden szczegół. Szóstka śpiewających ludzi była złota. Tego już nie wytrzymałam, odwróciłam się i z krzykiem poleciałam do kuchni (widziałam tam siekiery). Wzięłam do ręki największą siekierę którą mogłam udźwignąć. I tak obładowana chodziłam po domu rozwalając wszystko co znalazło się w moim zasięgu. Gdy już skończyłam załatwiać sprawy w domu udałam się na podwórze. Zbliżając się do śpiewaków myślałam tylko o chwili kiedy ujrzę kolor czerwony, a mianowicie ich krew. Wieśniacy byli tak zajęci śpiewaniem , że nie widzieli mnie lub nie chcieli mnie widzieć. W chwili kiedy uniosłam siekierę nad głową pierwszej ofiary śpiew jakby ucichł by po chwili znowu się wzmocnić. Uderzyłam, odcięłam głowę po czym ręce i nogi. Przelotnie spojrzałam na resztę i zobaczyłam panikę na ich twarzach. Na ich złotych twarzach. To tylko wzbudziło mój gniew i wściekle zaatakowałam. Nie patrzyłam gdzie uderzam, nie chciałam tego widzieć. Czułam jak łzy bezsilności spływają po mojej twarzy. Odcinałam głowy, ręce i nogi. Tłukłam ich martwe ciała. Podrzucałam do góry ich martwe organy i płakałam. Chciałam uciec z tego złotego świata. Myślałam, że ludzie powinni mieć krew. Nawet złoci. Niestety rozczarowałam się bo choć mieli oni krew to nie czerwoną tylko złotą...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
ridareta15 · dnia 10.07.2008 19:03 · Czytań: 788 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 14
Komentarze
anek_ch dnia 10.07.2008 22:25 Ocena: Słabe
Była ona cała złota z różnymi obrazami. - cos w tym zdaniu mi nie pasuje. Może: Była ona złota, a na jej ścianach wisiały różne obrazy.
Kiedy się obudziłam byłam właśnie w tym łożu raczej: leżałam w łożu. Wiem, czepialska jestem. I pewnie nie mam racji.

Kiedy się obudziłam byłam właśnie w tym łożu, ubrana w tunikę z przeźroczystego materiału. W komnacie były dwa wielkie okna ze złotymi zasłonami. Powtórzenia.
Za oknami rozpościerał się najpiękniejszy widok jaki kiedykolwiek widziałam Masło maślane. może zmień widok na kraojbraz?
Wielkie, stare drzewa rosły tak jak im się podobało. Wśród drzew znajdowało się małe jeziorko. powtórzenia.
Jeszcze kilka innych błędów, których mi sie z czystego lenistwa nie chce tutaj wstawiać.
Moje opowiadania też tak kiedyś wygladały, zresztą dziś wcale nie są takie dobre jak być powinny.
valdens dnia 10.07.2008 23:50 Ocena: Słabe
Ło matko
Tomi dnia 11.07.2008 00:13 Ocena: Słabe
Ciężko się czyta. Rażące powtórzenia wyrazów w kolejnych zdaniach...
Hyper dnia 11.07.2008 09:11 Ocena: Słabe
Valdens, trafiłeś w samo sedno. Moja pierwsza myśl po dobrnięciu do końca byłą "Łojej". Zapytam się tylko, czy opowiadanie było zainspirowane sceną z zamku u "O Dwóch takich co ukradli księżyc"?
milla dnia 11.07.2008 09:59 Ocena: Słabe
Ciężko takie opinie dostać na samym początku... Ale się nie martw. KAzdy kiedyś zaczynał i na pewno zebrał równie "pozytywne" laury. Grunt to ciagły improvement i tyle.
MNie się też nie podobało. Szczerze to ani pomysł, ani styl. Ten ostatni bardzo nieporadny. Budujesz takie trochę dziecinne zdania:
"Kiedy się obudziłam byłam właśnie w tym łożu"
" Otoczone było krzakami róż. Tylko, że te róże miały złoty odcień".
"Była ona cała złota z różnymi obrazami" Itp.
POZa tym nie dzielisz tekstu na akapity i, gdyby był dłuższy, to na pewno nikt nie byłby w stanie go przeczytać.
Pozdrawiam ciepło
ridareta15 dnia 11.07.2008 11:20
dziękuje za komentarze, nie są może takie jak się spodziewałam, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. :)
ginger dnia 11.07.2008 14:59 Ocena: Słabe
Pomijając wszystkie "techniczne" potknięcia, jakoś nie mogę zrozumieć, o co w tym chodzi... Bohaterka mordowała złotych ludzi, nawet nie próbując nawiązać kontaktu. Może oni by jej wszystko wytłumaczyli...? Skoro śpiewali, mówić też potrafili...
DamianMorfeusz dnia 11.07.2008 16:22
Nie daruję Ci, jeśli nie napiszesz tego jeszcze raz w lepszy sposób ;)
Niewybaczalne - (widziałam tam siekiery) - no kułwa mać! Co to jest? Autorce się przypomniało, że bohaterce potrzebne jest narzędzie mordu, a nie potrafiła poprawić tego na początku tekstu, bo łatwiej dodać takie coś? Jeny...
ridareta15 dnia 11.07.2008 23:41
to opowiadanie powstało kilka lat temu, jak byłam jeszcze bardzo młoda, a mam je ze względów sentymentalnych, wiec wybacz DamianMorfeusz ale jeszcze raz na pewno nie napisze tego :). Do ginger: bohaterka była załamana, i tutaj nie o rozmowę chodziło mi, ale o ludzką bezsilność i jej skutki.
ginger dnia 11.07.2008 23:48 Ocena: Słabe
Ludzka bezsilność...? Wybacz, ale nie rozumiem... Ja raczej widzę głupotę bohaterki...
Na jej miejscu chciałabym poznać, dowiedzieć się, wytłumaczyć jakoś sytuację. A nie mordowałabym Bogu ducha winnych śpiewaków.
Wiktor Orzel dnia 12.07.2008 00:06 Ocena: Słabe
ridareta15 - drobna korekta przy dodawaniu starego tekstu jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
DamianMorfeusz dnia 12.07.2008 17:54
Zgadzam się - bo to dobry pomysł na coś dłuższego i nieco bardziej uporządkowanego. I mniej złota proszę - tzn. wszystko może być złote, ale nie rzucaj tego w czytelnika tak nachalnie ;)
kate-rama dnia 13.07.2008 16:32 Ocena: Słabe
Hmm, mam wrażenie, jakbyś tłumaczyła z angielskiego:) No i podobnie jak poprzedników, nie zachwyciło mnie... Ale z pewnością będzie lepiej :) pozdrawiam serdecznie, Kasia
Tomi dnia 20.07.2008 16:46 Ocena: Słabe
ginger napisała:
Cytat:
(...) A nie mordowałabym Bogu ducha winnych śpiewaków.

Skąd wiesz? Może naprawdę okrutnie fałszowali...;):p
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty