Wszechobecny upał i susza, zadomowiły się pod błękitem. Zwierzęta i ludzie,
z utęsknieniem oczekują chłodu, który właśnie w pomrukach nadchodzi.
Diametralna zmiana, ściana deszczu targana wiatrem, grzmi, błyska.
Szyby w przestraszonych oknach, odbijają blask rozmodlonej gromnicy.
Błysk pioruna miesza się z błyskiem flesza.
Zafascynowany świetlnymi efektami, amator zdjęć nie boi się burzy.
Nawałnica niespodziewanie cichnie, niebo malując w tęczę .
Piękny widok nie zachwyca, bilans strat za duży.
Strach miesza ból ze zdziwieniem: spłonęło, zgniecione, nie żyje.
Słońce rozpostarło gorące ramiona, by osuszyć kałuże i łzy.
Tymczasem fotograf się uśmiecha. Ma dobre zdjęcia.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Dany · dnia 01.08.2012 09:52 · Czytań: 806 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora: