Witaj Creep. Poprawiłem. Zdarza nam się z pośpiechu robić błędy. Tobie również....Pozdrawiam.

Jak każdy Twój wiersz i ten ma w sobie coś tak niezwykłego, że obojętnie przeczytać go nie można, zawsze coś poruszysz, drżenie wywołasz...
Jeden tylko wyraz nie pasuje mi do piękna całości, a mianowicie wylezą.
Może: wyjdą, wypłyną... myślałam nawet o wysupłają się, wynurzą, wyczołgają, wysączą się - sama już nie wiem.

Pozdrawiam

Witaj Creepie. Dobrze - jeżeli zasady mają działać, trzeba je przestrzegać. Masz rację - żadne tam tłumaczenia o zgubionych okularach i słabym wzroku nie są wytłumaczeniem ale sam zobacz...pisząc o tym że nie robisz literówek, właśnie w pierwszej jego części w słowie "przypadki" ją popełniłeś, jak i "główną główną...." dlatego nigdy nie mówmy o swojej nieomylności.
Pozdrawiam.

Witaj Al.....Wcześniej jeszcze przed publikacją zwrócono mi uwagę na owe wylezą.
Pozwolę więc zaczerpnąć coś z Twojej podpowiedzi. Tak w ogóle to dziękuję za z zawsze ciepłe od Ciebie komentarze....i wtedy aż się chce pisać wierszom . Pozdrawiam.

Witaj Zolu. Taki komentarz od Ciebie to miód nad wszystkie miody.....Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

mówiąc o literówkach, pisałem o TEKSTACH zamieszczanych w Poczekalni - dla mnie tekst to święto, jakakolwiek literówka i błąd ortograficzny (w tekście) jest dla mnie nie do przyjęcia - w słowie "przypadki", rzeczywiście jest literówka, w "głównej głównej" nie ma, tak piszę roboczo w wątku poczekalnianym: główna wprawki, główna główna - także nadal będę mówił o swojej nieomylności w przypadku tekstów dodawanych do POCZEKALNI -


- dokładnie, podobnie jak nie jest wytłumaczeniem literówki w "przypadki": nadkrwistość, poliglobulia wtórna, tętniak albo naczyniak, niedociśnienie zmieszane z nadciśnieniem, a także arytmia serca i niewydolność żylna -
zaraz poprawię