Słowo w kadrze: Xanax party - zawsze
Kategoria Konkursowa » Słowa w kadrze » Słowo w kadrze: Xanax party
A A A
Od autora: Eksperyment

Rusałki cylicznie spotykały się na polanie, by otulone mrokiem i dyskretną poświatą księżyca rozprawiać o umarłych bogach, tańcząc wokół drzewa, które nazwały Życiem.

Życie zaś umiejętnie zaskakiwało nimfy – nie postaciami, które (zdaniem niektórych) powinno przybierać, a tymi, które zdawało się pochłaniać.

W styczniu rusałki znalazły na drzewie martwego kota. Był gruby i rasowy – nie wyglądał na zagłodzonego. Jedna z nich przestraszyła się i uciekła jak najdalej od Życia, pozostałe uznały kota za ofiarę, wszak wszystkie bóstwa ich wymagały.

W noc świętojańską ukazał im się na drzewie Mesjasz, rozpięty jak na krzyżu. Do świtu bajał o tym, że niepokalane poczęcie to mit, o czym wie każdy, kto znał jego matkę. Z ran chłopaka broczyła krew – chyba ciut mocniej, gdy wspominał o ojczymie – zaś tuż nad ranem z lewego boku strumieniem popłynęła woda pełna tłustych, oślizgłych pijawek.

Nimfy tańczyły wokół drzewa w narkotycznym transie, nieświadome, jak daleko posunęły się wszystkie zaburzenia zdiagnozowane w ostatnich latach, oraz że każda z nich, choć tak bardzo różniły się kolorami oczu, jest tą samą Lorettą, która za bardzo kochała tabletki, a za mało siebie, swojego kota i nastoletniego sąsiada.

Życie rusałek toczyło się głównie na środku polany, bo tylko tam krew, która je otaczała, nie była krwią, którą przelały.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
zawsze · dnia 06.07.2013 20:14 · Czytań: 1596 · Średnia ocena: 4,33 · Komentarzy: 12
Komentarze
Brigante dnia 07.07.2013 10:04
Myślę, że eksperyment się udała, a jego wyniki są bardzo obiecujące :) Może nie jest to eksperyment przełomowy dla całej pisząco - czytającej ludzkości, ale na pewno będzie kolejnym krokiem na drodze rozwoju twoich literackich zdolności.

Tekst jest dobry, chce się go czytać już od samego tytułu. Xanax party jest dość wymowne, i wiele z tego co mi się skojarzyło z tym tytułem zostało zrealizowane przez ciebie w dalszych wersach miniatury. Najprościej mówiąc tekst jest opisem zaburzeń psychicznych sporych rozmiarów. Opisem mocno odrealnionych wydarzeń, wizji pochodzących z chorego umysłu.

To jest ciekawe (przynajmniej w mojej optyce): Narratorem jest osoba skrzętnie przedstawiająca nierealne wizje, znająca doskonale przebieg urojeń, ale sama sprawia wrażenie zdrowej, niezaburzonej psychicznie. Dokładnie opisuje urojony świat, jakby w nim była, mając jednocześnie świadomość, że to tylko chore obrazy, zniekształcona rzeczywistość. Taki zabieg również przydaje temu tekstowi odpowiedniego klimatu. No, prawdziwe Xanax party :)
Quentin dnia 07.07.2013 10:19 Ocena: Bardzo dobre
Ciekawy to eksperyment.
Wizja na prochach zawsze jest ciekawa, jeśli ktoś umie ją zrelacjonować. Masz dobrą wyobraźnię, chociaż widzę pewien zgrzyt; jeśli owe nimfy są na haju pod wpływem pastylek, to nie jest to wiarygodne. Nie jestem specjalistą, ale psychologią interesuję się od jakiegoś czasu i wiem, że Xanax raczej zapobiega wszelkim psychozom i wycisza organizm, nie zaś pogłębia stany świrowania. Może źle wychwyciłem to z tekstu, ale tak to wygląda.

Mimo wszystko miniaturę, czy też eksperyment, należy uznać za powodzenie, bo choć opowiadanie krótkie to potrafi zainteresować czytelnika, a może nawet zaszokować. Zwłaszcza opis omamów jest bardzo dobry. Pomysł ze zdechłym kotem na drzewie super ;)

Pozdrawiam
shinobi dnia 07.07.2013 18:44 Ocena: Bardzo dobre
Skusił mnie tytuł. Roztoczyłaś ciekawą wizję - całkiem plastyczną i abstrakcyjną. Kupuję to, choć, jak zauważył Quentin, alprazolam pojawiający się w tytule takich wizji raczej by nie wywołał. Sprawdzono doświadczalnie, wielokrotnie.
Ogólnie - fajne.
zawsze dnia 07.07.2013 19:27
Dzięki Wam wszystkim.


Alprazolam zmieszany z różnymi specyfikami daje różne efekty, nie chcę tu dla nikogo pisać instrukcji obsługi.

Cieszę się, że jakkolwiek Wam się spodobało. Pozdrawiam.
Wasinka dnia 08.07.2013 10:42
Jeszcze do Ciebie tutaj przyjdę...
green dnia 08.07.2013 15:42
Nie umiem wejść w ten tekst. No próbuję z różnej strony i czuję się rozczarowana, że nie potrafię dotrzeć.

Pozdrówka
przyroda dnia 08.07.2013 21:04
Poleciałaś w tym szale... bo muszę przyznać, że z lekka mnie zszokował ten obraz szalonych rusałek. Jest w tym jakiś dowcip, ale mnie nie do śmiechu. ;)

Pozdrawiam.
zawsze dnia 08.07.2013 21:33
Przyrodo, Loretcie też raczej nie byłoby do śmiechu ;)

Dzięki wszystkim za czytanie.
Wasinka dnia 08.07.2013 23:06
Przyznam, że pierwszy raz przeleciałam przez tekst na szybko, bo mijam się ostatnio z czasem i w zasadzie dotarła tylko puenta jakoś tak mocniej (plus jedno zdanie). Jednak potem podeszłam swoim zwyczajem kolejny raz i judasz mi się otworzył. Pozerkałam.
Pokazała mi się pełna nieszczęśliwości i zpętleń dziewczyna i wcale nie subtelne rusałki czy nimfy. Wszędzie strzałki ku temu, co rozgrywa się w środku, ale też i na zewnątrz Loretty. Ona sama gdzieś tutaj zanika, mgli się, lecz tak naprawdę wszytko w niej narasta.
Może nie wszystko we mnie zadrgało i w obrazowaniu się dotarło, ale jednak zatrzymałam się, a zagubiona/pogubiona Loretta, która "która za bardzo kochała tabletki, a za mało siebie, swojego kota i nastoletniego sąsiada" zagadała do mnie całkiem poważnie.

Pozdrawiam dyskretną poświatą Księżyca.
zawsze dnia 08.07.2013 23:59
Wasinko,
cieszę się, że zajrzałaś ponownie. Domyślam się, co się nie dotarło, cieszy bardzo, że dostrzegasz zamysł.

Pierwszy raz pisałam w takiej konwencji, i mnie było trochę ciężko.

Dziękuję bardzo.
Usunięty dnia 04.01.2014 16:32 Ocena: Świetne!
Mam duży kłopot z tym maleństwem. Bo jest fantastyczne. Ale tytuł, moim zdaniem, robi mu straszną krzywdę.
Fakt, jest pewnego rodzaju wabikiem, i to dość skutecznym, jak widać po komentarzach. I właśnie to uważam za jego słaby punkt.
Z jednej strony jest zbyt naprowadzający, zbyt głośno krzyczący (w kontekście tego cudownie pląsającego tekstu), z drugiej - pamiętając tytuł, po kilku pierwszych linijkach miałam wrażenie, że to jednak zmyłka, a sam tekst jest kompletnie odstającą (a powiązaną wyłącznie w sposób alegoryczny) od niego bajką, dlatego kilka razy zdarzyło mi się już tutaj zajrzeć, ale jeszcze szybciej stąd spylałam. Teraz widzę, ile straciłam.

Uwielbiam w Twoich tekstach, o czym już kiedyś wspominałam, rzadko spotykaną odwagę w podrzucaniu kontrowersyjnych kąsków. Takiej chwilami lekkiej bezczelności. I nie mówię tu o tym przereklamowanym Alprazolamie, ale chociażby o lewobocznych pijawkach.

Również świetne prowadzenie. Ale to u Ciebie zawsze.
zawsze dnia 05.01.2014 01:01
Wiem, że to trochę niepewny grunt i nie każdemu musi się podobać. A że Twoje wrażenia są pozytywne - dziękuję, cieszy bardzo. Trochę mi brakuje słów na odpowiedź. Dziękuję.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
SzalonaJulka
02/05/2024 08:26
Rozpalił mnie ten fragment, że aż mi się schlafrock obsunął… »
Marian
02/05/2024 08:06
Zbigniewie, dziękuję za wizytę i komentarz. Tak, bywają i… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:54
Jacku Bardzo to fajne jest i wbrew pozorom znów na czasie,… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:32
Elimaga No przesympatyczne te owoce są, w nieco… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:13
Hej Kaziu Jako żywo przeniosłem się w czasy odległej… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 05:20
Marianie Tym razem przyciągnął mnie tytuł, a nie… »
Dzon
01/05/2024 21:18
Ok. Sprawdzę z czytaniem na głos, ale dopiero jak nie będzie… »
Dzon
01/05/2024 21:16
Dzięki. Prawdę mówiąc ten tekst jest tak stary, że o nim… »
Janusz Rosek
01/05/2024 16:09
Dziękuję za komentarz. Mieszkam, żyję i pracuję w Krakowie,… »
Zdzislaw
01/05/2024 13:50
Dzon, no i w porządku ;) U mnie, przy czytaniu na głos,… »
Kazjuno
01/05/2024 12:25
Jako słaby znawca poezji ucieszyłem się, że proza. Hmmm!… »
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
Dzon
30/04/2024 21:53
;-) Uśmiechnąłem się. Jest koncept. Może trochę do… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:139
Najnowszy:dompol.2024