Dark - tak sobie łażę za Tobą....Nie oczyma - oczami.
Wybacz Topor - wiersz mnie nie zachwyca....Pozdrawiam.

No jakże mam się zgadzać z czymś z czym się nie zgadzam? Dark! Nie można bezpodstawnie przyznawać racji kobiecie dlatego ze jest tylko kobietą.....Patrzę (kim czym) oczami.....Oczyma nie ma w żadnym słowniku.....

Droga Dark - to że się rymuje nie znaczy że dobrze.....Może i jest w potocznym użyciu, ale prawidłowo oczami nikt nie podda dyskusji....Zawsze ma rację? a skąd w Tobie taka mania wyższości Dark? To na pewno to takie staroświeckie myślenie....Jak dla mnie zawsze racje ma szef. Kobieta miewa....

Mozartcie - a jakie jest Twoje zdanie? Widzę że zaprzeczasz mojemu...

Witaj Mozarcie. Rzeczywiście nie jestem. Przyjrzyjmy się zatem bliżej temu wierszowi...[quo

po żni­wie bę­dzie bar­dzo sroga zima ale
o tym nikt nie wie

To zdanie powiedzmy bez zastrzeżeń.....

każdy toczy ocza­mi
po nie­bie

Dziwnie jest toczyć oczami po niebie
Można toczyć oczy po niebie....choć i to niebywale trudne

pisze coś na ze­schłych li­ściach
wiatr pło­szy spoj­rze­nia a bruk wy­bo­isty trwa

Niech i to zdanie żyje...

ty znowu cza­ru­jesz ak­sa­mit­nym uśmie­chem
wpię­ty w su­kien­kę wy­ostrza myśli

kto lub co czaruje a kto lub co wpięte w sukienkę wyostrza myśli?


szuka fa­lu­ją­cych wzgórz kątem oka roz­pa­la zmierzch
ła­sko­cze po ple­cach piach zmie­sza­ny z potem[/quote]

Temu zdaniu nie można przypisać roli dopóki nie zna się odpowiedzi kto lub co...[quote]

wszyst­ko roz­bie­gło się nam po­mię­dzy baj­ko­we lu­stra
i za­ni­ka cie­niem mi­ster­nie spla­ta­nych wzru­szeń

ok

toczą

toczą zrywa ciąg myśleniowy
jeśli już to
tocząc (powtórzone toczy - toczą)

W dodatku zdanie podparte met dopełniaczowymi....

Moim skromnym zdaniem tak napisany wiersz nie może zachwycać. Pozdrawiam.

Mozart - to dobrze że trochę stonowałaś zapędy o podziwie nad tekstem, bo pomyślałbym że kiepsko z Twoją poetycką wrażliwością, czy znawstwem sztuki.....Pozdrawiam.

Mozart dnia 28.08.2013 00:05
Schlebiasz sobie Wiolinie. Nie Ty Jesteś tu artystą, ale Topor. Wybieram wersję Topora. I nie jestem tu, aby zaprzeczać Tobie. Jestem po to, aby wyrazić Toporowi moje uznanie

Mozart - jak widzę jesteś tu bardzo krótko, więc dlatego pewnie wszystko przed Tobą.....w każdym razie życzę Tobie tej poetyckiej wrażliwości....by zdanie w słusznej sprawie brzmiało zawsze jednym głosem....

To prawda...dobrej nocy.