Szczenięce tęsknoty - cassje_
Proza » Miniatura » Szczenięce tęsknoty
A A A

Już niemal zapomniałam, ale wciąż staram się przywołać wspomnienia sprzed dwóch miesięcy.
Kiedy to rozstaliśmy się na parkingu w bardzo mało intymny i romantyczny sposób.
Ot tak , dwa uściski, porządne, takie z podnoszeniem, niemal jak w komedii, która kończy się szczęśliwym życiem dwojga ludzi, którzy do siebie coś czują, ale boją się o tym mówić głośno.


Wszystkie wspomnienia coraz bardziej zamazane, przypominają zlepek kolorowych plam, z pojedynczymi, wyraźnymi zarysami sytuacji, które na samo wspomnienie wywołują przyjemny dreszcz.
Te wszystkie nieśmiałe spojrzenia z czasem nabrały intensywności i głębszego wyrazu,
Każdy dotyk, chodźby chwilowe zetknięcie się dłoni, wszelkie zaczepki, przekomarzania, uściski, uśmiechy, słowa, niesforne gesty, uczyliśmy się co możemy, jak daleko możemy się posunąć.
Można powiedzieć, że staraliśmy się wyczytać co myślimy, bo przecież głupio byłoby spotkać się z odrzuceniem.

(...) ale obydwoje tego chcieliśmy, tak mocno, tak bardzo, tak cały czas, że niemal nie byliśmy sobą.
Zagubieni, nieraz przerażeni tym co czujemy, może zasmuceni faktem, że mamy za mało odwagi by w cztery oczy przyznać przed sobą,przed światem, że coś jest między nami, że coś nas do siebie przyciaga i pragnie zlączyć, chociaż mocno z tym walczymy.
Czasami ten brak odwagi, to zawstydzenie towarzyszące sytuacjom mnie wyniszcza i powoli zabija,
Niczym trucizna powoli wnika w każdą komórkę mego ciała i zamienia je w strzępek bezużytecznej i nie zdołającej już kochać. Bo miłość w swej wspaniałości potrafi również nieść z sobą wiele cierpienia(...).

(...) i ciągle myślę, czy Ty też? Wiem, to śmieszne, bo po tylu rozmowach, przesyconych podstekstami, niedpowiedzeniami, pytaniami bez odpowiedzi powinnam a właściwie wiem, że  tęsknota też Cię wyniszcza, że wieczorami, gdy nikt nie widzi, czule wspominasz tamte chwile i w ciele dorosłego mężczyzny odnajdujesz chłopca spragnionego miłości(...). 


(...) i mogłabym tak pisać, i wspominać, i ciągle powtarzać jak bardzo tęsknie, jak brakuje mi Twojego ciepła.
Kiedy w nocy przewracam się z boku na bok, poprawiając poduszkę, wiercę się przewracając kołdrę na wszystkie możliwe sposoby, wiem, że przy Tobie byłoby idealnie, nic by nie szczypało, nie byłoby za gorąco, za zimno, byłoby po prostu tak, jak ma być. 

 

Bo zawsze, gdy myślę o Tobie, rozmawiam, wspominam, wiem , że jesteś gdzieś blisko, mimo tego , że tyle nas dzieli, tyle kilometrów, tyle słów, tyle chwil i tyle czasu czuję Cię całym kawałeczkiem swojego ciała, czuję Cię tym wielkim organem, który dudni mi dwadzieścia cztery godziny na dobę gdzieś w klatce piersiowej i wiem jedno, nigdy ale to nigdy nie zapomnę.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
cassje_ · dnia 31.03.2014 05:27 · Czytań: 368 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 1
Komentarze
Krystyna Habrat dnia 31.03.2014 11:23
Ogólnie ta miniatura mi się podoba, bo to dobry pomysł na pogłębioną psychologicznie opowieść o miłości oraz tęsknocie i w dużej mierze temat został ładnie zrealizowany, ale należy to dopracować.
Najpierw pytanie: czy kropki w nawiasach oznaczają skróty w tekście? Jeżeli tak, to całość w tym kształcie nie będzie najlepszą wersją do oceny, bo czytelnik musi się zastanawiać nad tym co ukryte za skrótami, że może tam mieści się to, czego tu zabrakło. Przemyśl więc skróty i ewentualnie zaryzykuj tekst dłuższy. Nie szkodzi, że tu chętniej czytane są najkrótsze. Zaczniesz dobrze, zaintrygujesz, to przyciągniesz uwagę. Byle nie przekroczyć pewnej miary... długości.
Dalej: unikaj stwierdzeń typu:
Cytat:
Bo mi­łość w swej wspa­nia­ło­ści po­tra­fi rów­nież nieść z sobą wiele cier­pie­nia(...).
Sformułowane to ładnie, ale odkrycie nazbyt banalne. Ratunkiem byłaby tu sugestia, że w miłości, jak w każdym uczuciu, wciąż powtarza się wszystko, co od wieków banalne. I gesty i myśli, i słowa. Jednak musi to wynikać z twojej głowy.
Tak od połowy tekstu dużo tu stwierdzeń ogólnikowych, abstrakcyjnych. Musisz przekładać je na konkretne obrazy, wrażenia zmysłowe i tylko tobie znane myśli.
Początek, a nawet kilka pierwszych akapitów, zawierających odkrywcze myśli, dużo lepsze od zakończenia (dwa akapity), upodobnionego poprzez sformułowania do banalnego listu nastolatki. Tu jakby oryginalność się wyczerpała, a samo uczucie wygasało, przeradzało się w banalne wspomnienie jakich wiele. Unikaj też określeń "wielki organ", gdy masz na myśli serce, by nie dać pola do popisu złośliwcom.
Podsumowując: pierwsze akapity (pomimo drobnych potknięć) mnie zainteresowały i chciałabym dopracowania całości.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty