Opowiadanie dla Leibniza - ZbigniewKostrzewa
Proza » Inne » Opowiadanie dla Leibniza
A A A

Opowiadanie dla Leibniza

 

Pamiętam, że czytałem „Kolonie karną” Kafki, kiedy do mojego pokoju wpadła, zaaferowana jak nigdy, moja siostra, wołając, ze na szybie jednego z domów w Kolbuszowej pojawiła się Matka Boska.

Na drugi dzień już na każdej szybie w miasteczku pojawił się wizerunek Matki Boskiej. Zbliżały się Wielkanocne święta, ale żadna kobieta w Kolbuszowej nie zabierała się do mycia okien. Każdy w każdym domu na każdej szybie mógł zobaczyć ten sam wizerunek. Nawet na szkle, które pokrywało portret Lenina, ukryty przez ideowego działacza partyjnego w najgłębszej piwnicy, pojawił się obraz Matki Boskiej.

 

Jak wiecie w ciągu następnych dni to niezwykłe zjawisko przyjeżdżali oglądać  ludzie z całej Polski. Przedstawiciele wszystkich telewizji zainstalowali się w miasteczku, żeby na bieżąco przekazywać relacje. Bardzo szybko pojawili się także przedstawiciele telewizji spoza Polski. Cyberprzestrzeń wypełniła się informacjami o tych niewiarygodnych szybach. Internauci z całego świata chcieli wiedzieć jak najwięcej o Kolbuszowej. Przez kilka dni informacje w CNN rozpoczynały się od widoku naszych okien. Setki przyjezdnych spacerowało po miasteczku, sycąc oczy niesamowitym widokiem – gdzie spojrzeli, na każdej szybie widzieli obraz Madonny. Wszyscy zapewniali, że robiło to nieziemskie wrażenie.

 

W końcu doszło do tego, do czego musiało dojść – jedna z szyb się rozbiła. Jak wiecie, efekt tego zdarzenia zaskoczył jego świadków. Szyba rozbiła się na dwanaście kawałków większych i mniejszych. Na każdym z tych kawałków był cały wizerunek Matki Boskiej. Zdarzenie to sprawiło, że kilka osób, niezależnie od siebie postanowiło rozbić po jednej szybie w swoim domu. Jak postanowiły – tak zrobiły. Jak wiadomo, przy tych celowych rozbiciach nastąpiło to , co  przy tamtym przypadkowym. Później ci, którzy celowo rozbili swoje szyby, zaczęli kruszyć szkło na coraz to mniejsze kawałki, uzyskując na każdym pełny wizerunek Matki Boskiej. W końcu pokruszyli te szyby na drobiny. I na każdej tej drobinie – oglądanej przez szkło powiększające – był widoczny ten sam wizerunek.

Jak wszyscy wiecie, informacja o tych faktach tylko wzmogła i tak nieprzytomne zainteresowanie Kolbuszową. Zaroiło się w miasteczku od naukowców usiłujących zgłębić to zjawisko.

W ciągu jednego dnia mieszkańcy Kolbuszowej porozbijali w drobny mak wszystkie szyby we wszystkich budynkach.

Wszystkie urzędy, sklepy i domy prywatne są pozbawione szyb i nikt się tym nie przejmuje.

Jak wiecie, ludzie na całym globie pragną posiadać choćby najmniejszą drobinę pochodzącą z tych szyb.

Jej cena w błyskawicznym tempie osiągnęła niebotyczne rozmiary.

Sprzedawcy wszelkich dóbr zjawiają się w Kolbuszowej i oferują jej mieszkańcom owe dobra za drobiny szkła, na których widać obraz Matki Boskiej.

Sytuacja zrobiła się paranoiczno-magiczna.

Mieszkańcy miasteczka zajmują się spekulacją ile też drobiny tutejszego szkła będą warte do końca lipca.

 

Teraz mamy koniec czerwca i – jak na razie – zwariowała tylko jedna osoba. Utrzymuje, że biel, to prawda.

- Na końcu tego dzielenia drobin szkła jest biel! – wykrzykuje w najmniej odpowiednich momentach.

- Nie ma końca tego dzielenia – odpowiadają ze śmiechem przypadkowi słuchacze.

Zbigniewa Kostrzewy nie zaliczam do tych, którzy zwariowali, bo on już wcześniej to uczynił. Mogę tylko powiedzieć, że połowę szkła z okien domu wybudowanego przez swoich rodziców ukrył, pozostawiając dla siostry, a z drugą połową drobin całymi nocami czeka na pobliskim stadionie na lądowanie kosmitów, którym chce je podarować, licząc, iż w zamian kosmici powiększą mu penisa do takich rozmiarów, jakie mają wieloryby. Czyli do około czterech metrów.

Śmiejemy się z niego, ale tak naprawdę ten śmiech łagodzi jedynie narastające w nas napięcie. Na coś czekamy, spodziewając się jakichś drastycznych wydarzeń.

Choć tylko nieliczni głośno się do tego przyznają.

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
ZbigniewKostrzewa · dnia 06.05.2014 05:29 · Czytań: 757 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Komentarze
al-szamanka dnia 13.05.2014 21:20
A tak właściwie to co chciałeś tym tekstem opowiedzieć Leibnizowi?
Bo ja dowiedziałam się o szklanych wizerunkach i marzeniach Zbigniewa Kostrzewy.
I w zasadzie na nic więcej nie czekam.
Chyba że na ożywienie notowań na giełdzie w Kolbuszowej - jeżeli takowa istnieje;)

Pozdrawiam:)
mike17 dnia 18.05.2014 17:45
al-szamanka napisał/a:
A tak właściwie to co chciałeś tym tekstem opowiedzieć Leibnizowi?

I to samo pytanie jakoś mnie się nasunęło po lekturze tego opowiadania: co jemu i co nam?
I czemu wybór padł na Matkę Boską, a nie na Lutra, Kalwina, Buddę, Konfucjusza czy Hansa Klossa, wszystkich szpiegów bossa lub też bosskiego Elvisa?
Niby to groteskowe, niby z początku nawet zupełnie zborne i mocno populistyczne, ale opowieść o domniemanych "cudach" warto podać tak, by coś z tego wynikało, miało to jakiś ciężar gatunkowy i przesłanie.
A Ty do jednego garnka wrzucasz jeszcze kosmitów i marzenia o wielkim fiucie???
Hej, za dużo grzybów w barszczu.
Takie, stojące w dzikiej opozycji do siebie połączenia skojarzeniowe znane są w rozumowaniu schizofreników, czy nasz bohater to jeden z nich?
Czy wszystko to jest projekcją chorego umysłu?
A i końcówka miałka, nic niewnosząca, niewieńcząca poprzedniej części, gdzie z owych "cudów" coś przeca powinno wyniknąć, coś bujnąć się w lewo lub prawo, a tu finał nie podołał.

Zupełnie do mnie nie przemawia, ani śmieszno ani straszno.
Usunięty dnia 28.05.2014 17:35
Też nie widzę związku z Leibnizem, a Kafka w pierwszym akapicie wydaje mi się użytym po nic. Ale to wnioski nieprzemyślane, pierwsze.

Natomiast dorobiwszy sobie kontekst buddyjski, tekst wydał się płodny.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
ShoutBox
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty