Studium we Mgle cz.2 (KiwiKid) - AnonimowyGrzybiarz
Proza » Długie Opowiadania » Studium we Mgle cz.2 (KiwiKid)
A A A
4.

Szedłem przed siebie. Cóż mi innego pozostało?
Mijane panie lekkich obyczajów, z wielkimi dekoltami i równie wielkimi kapeluszami uzbrojonymi w pióra ładnie się do mnie uśmiechały. Próbowały zaczepiać, machając dłońmi w długich - sięgających łokci - rękawiczkach. Pewnie, jak na tamte czasy, odsłonięte ramiona i dekolt były szczytem prowokacji.
Poszedłem dalej.
Z zainteresowanie zatrzymałem się przed czymś w rodzaju przystanku dla dorożek. Na ławce siedział facet i wyraźnie gadał ze swoim krawatem.
- Nie. Nie, krawat. Nie pójdziemy na wódkę. Nie możemy. Jak się stara dowie to nas z domu wywali. Krawat! - ostro krzyknął ciągnąc się za wspomnianą część garderoby - Obiecaliśmy, Panie Krawat, że nie będziemy więcej pili!
Umilkł na chwilę słuchając co Pan Krawat ma mu do powiedzenia.
- No dobra Krawat... - powiedział a na jego twarzy wykwitł wielki pijacki uśmiech - idziemy się napić.
I poszedł.
Stałem chwilę w jednym miejscu i doszedłem do jednego wniosku.
Ludzie zawsze byli dziwni.
Szedłem dalej.

5.

Zatrzymałem sie znowu. Tym razem przy zakładzie golibrody.
Kiedy otworzyłem drzwi, umocowany nad framugą dzwoneczek, cicho zaśpiewał. Gwiżdżący fryzjer odwrócił w moją stronę swe wąsate oblicze.
- Witam szanownego pana! - powiedział widząc we mnie potencjalnego klienta. - Niech szanowny pan siada, zaraz się zwolni miejsce, jeszcze tylko wąsy przystrzygę.
Usiadłem i przyglądałem się pogwizdującemu golibrodzie.
Drzwi znowu sie otworzyły. Dzwonek znowu zaśpiewał.
Fryzjer z uśmiechem obrócił się ku wejściu i zamarł w bezruchu. Wypuszczony z rąk pędzelek do golenia upadł na ziemię i potoczył się pod szafkę. Na twarzy golibrody malował się nieopisany strach. Z otwartymi ustami cofnął się do tyłu.
- Tniesz pan, czy nie? - zapytał oburzony klient nadal siedzący na fryzjerskim fotelu - Co pana tak za... - spojrzał na postać stojącą w drzwiach.
I ja spojrzałem.
Postać w drzwiach unosiła się jakąś stopę nad ziemią. Miała spuszczoną głowę, na którą spływały brudne, czarne włosy, całkowicie zakrywając twarz. Postać miała na sobie długi skórzany płaszcz ubrudzony krwią i błotem. Wzdłuż tułowia zwisały bezwładnie ręce z szeroko rozpostartymi palcami. Z palców wyrastały długie na jakieś trzydzieści centymetrów szpony.
- Toż to pieprzony Wolverine! - mruknąłem do siebie.
Postać uniosła głowę. Szalony błysk w oku i dziwny, zły uśmiech zdradził mi zamiary dziwnego osobnika.
Nie minęło nawet pół sekundy, a skurczybyk znalazł się przy nadal skamieniałym fryzjerze. Przerażony człowiek starał sie cofnąć ale nic z tego nie wyszło, bo dziwna, nadal unosząca się nad ziemią postać cięła swymi długimi pazurami szybko i sprawnie. Nie zdążyłem nawet mrugnąć. Krew obficie obryzgała ścianę małego zakładu, a odcięta głowa potoczyła się po podłodze. Pozbawiony głowy korpus upadł najpierw na kolana, jakby w ostatniej modlitwie, a potem na ziemię.
Niedoszły klient byłego golibrody zerwał się na równe nogi i wybiegł z zakładu, taranując drzwi. Ja stałem twardo na ziemi i patrzyłem jak autor tej masakry odwraca się i zaczyna płynąc w kierunku wyjścia.
Wyrwałem się z szoku i automatycznie chwyciłem zjawę za rękę. Ona zaprzestała na chwilę swojego powietrznego tournee i powoli odwróciła się w moją stronę.
- Twój czas jeszcze nie nadszedł śmiertelniku - zaświszczała - Nie czas byś stanął przed obliczem Pana.
Mimowolnie puściłem jej przedramię. Cofnąłem się o kilka kroków i spuściłem głowę, mimo, że wcale tego nie chciałem.
Postać wyfrunęła przez otwarte drzwi. Otrząsnąłem się z dziwnego uczucia niemocy i wrażenia, że ktoś mnie kontroluje.
Wyszedłem na brudną i zasnutą mgłą ulicę Londynu. Postać zniknęła.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
AnonimowyGrzybiarz · dnia 22.10.2008 02:43 · Czytań: 636 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 1
Komentarze
ginger dnia 22.10.2008 02:57 Ocena: Bardzo dobre
"Stałem chwilę w jednym miejscu i doszedłem do jednego wniosku.
Ludzie zawsze byli dziwni.
Szedłem dalej." - coś bym z tym zrobiła.
"zaczyna płynąc w kierunku wyjścia" - "płynąć".
"że ktoś mną kontroluje" - może "mnie" brzmiałoby lepiej...?

Czytam czytam, ciekawa sprawa. I więcej pisać nie będę, bo po co pod każdą częścią mam się powtarzać...? ;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
ShoutBox
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty