odłożyny, napleśnia, grzybnie – zbiór wspólny melancholii. brzmi
czymbyśmy, mniemi, nas rozpoległe, urwane łańcuchy, niesymetrycznie
zapadłe napiersia. mówią wieki zbierane ręcznie, pachnące mlekiem
okrywczo, w kącie twarde oprawy, kieszonkowe wydania
przedmowy. łatwość z jaką obraza przesłania to, co ważne, naderwane
ogniwa spadają z brzękiem, brzozowych liści. na marginesie wypisuję:
drzemie we mnie niestałość, niesymetryczność wolności, u podstaw teorii.
odbicia, światło zawsze się załamuje, zawsze jest w niedoborze, jak pierwiastki
śladowe, znika pod naporem bezsenności i kawy. zamawiamy rusztowanie
bliżej słońca, nim zanikanie zwiąże się ze szronem, nim położy kwiaty
do snu, rozda jeżom ostatnie jabłka. to nie tajemnica, że doroślejemy
w przedzimiu: przemieszkiwań nieczułych na promieniowanie, truchłych
szyb przesiąkniętych mgłą, pozbawionych krwistrali, odzyskiwania ciepła,
dłoni. przed nami biennale rozwietrzeń do ostatniej roli, pod wiecznym śniegiem
pląs na dwie gwiazdy i to, …
_____________________
wrzesień 2015/16.11.2015
cykl: trzepoczydło
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt