Usuń "moją" z " "moją koleżanką" KOleżanka na pewno jest twoja
, nie trzeba tego podkreślać.
Rozpoczęcie drugiego akapitu jakby na siłę, zgrzyta szkolnym stylem.
"Wolno to ciekło, panowie zniecierpliwili się i zrobili dziurę w bochenku" dodaj może "więc", bo brzydko brzmi. tak niepełnie.
"Teraz ukochany płyn szybciutko się przechlupnął" mieszasz czas teraźniejszy z przeszły,m w jednym zdaniu. be, be! następne zdanie to samo znów.
Julko, drugi akapit to horror w biały dzień. wymieszałaś czasy, podałaś tekst tak niezgrabnie, jakby był on napisany przez inną osobe niż dalsza część tekstu.
Dalej stylistycznie już nieco lepiej, ale bez emocji. Trochę płasko, jednowymiarowo. Scenka fajna, ale mam wrażenie, że można by ją lepiej namalować. Nie zostawię oceny, bo nie umiem dziś
PZdr