Mojżesz nie obiecywał, że kto spojrzy na węża, tego przestanie boleć.
* * *
Szalik opinał szyję ciasno, jak rajski wąż odwracał głowę uparcie w stronę powyginanych gałęzi łysiejącego drzewa. Jak rajski wąż pragnął stać się pośrednikiem, połączeniem między człowiekiem a drzewem, choć tym razem jedynym owocem wiszącym na drzewie byłby człowiek. Kuszony w tym czasie kulił się przed wiatrem, pod nastroszoną jesionką starannie maskując chorobę i wywołany nią ból. Drzewo, brzydkie jak czarownica na sabacie, wabiło myślą o uldze. Uciąć tę wstęgę ostrym nożem, raz na zawsze, teraz i...
...teraz i w godzinę śmierci naszej, amen. Słowa głęboko wdrukowane w matrycę nie zanikły mimo nieużywania. Wypłynęły bez przekonania, jak prosta gra w skojarzenia, nie troszcząc się o żadne "wierzę" na początku. Słowa w dzieciństwie budzące lęk, gdyż zestawiały obok siebie "teraz" i "śmierć", nagle z tego samego powodu zaczęły przynosić ulgę. Teraz i Godzina Śmierci, postawione obok siebie, patrzyły na siebie z przyjaźnią i tęsknotą. Patrzyły na siebie z bliska, z tak bliska, że nie można było mieć wątpliwości: są różne.
Szalik podkulił ogon jak przyłapany na psocie pies. Rozczochrane gałęzie wykrzywiły się w obraźliwym geście. Godzina Śmierci odpłynęła znów w nieznane, a teraźniejszość halsowała ku niej spokojnie na swoim skrzypiącym, niewygodnym okręcie.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt