A zdawać by się mogło, że czerwiec nie ma nic wspólnego z melancholią, w końcu to lato, a do listopada jeszcze daleko. A jednak -
Cytat:
trochę dziś sprzątałam
ludzi i po duchach
Cytat:
trochę dziś spacerowałam po cmentarzach
wyobraźni
Myślę, że ten wiersz można interpretować jako o życiu, które jest ciągłym zaskoczeniem. Nigdy nie wiadomo, co będzie jutro, co przyniesie nowa myśl, nowe miejsce, nowi ludzie. I jak to, co jest za nami lub co aktualnie nas dotyka, odbije się na tym. Melancholia przychodzi często znienacka, ale jest nieunikniona i potrzebna, i nie ma znaczenia czy to gorący czerwiec, czy szary listopad. Byleby nie okazało się, że przez tyle
zwróceń uwagi na niewłaściwy pogrobowiec, coś nam ucieka, omija nas.
Pięknie i interesująco