Księżniczka - Pudelko
Proza » Miniatura » Księżniczka
A A A
Bal przebierańców. Cudowny okres dla dzieci?

Mała Anna chciała być koniecznie przebrana za księżniczkę. Niestety budżet domowy nie przewidywał zakupu wymarzonej sukienki, korony oraz bucików na małych obcasach.
Pięcioletnia Anna nie przejmowała się jednak tym. Mama uszyła specjalnie dla niej prostą sukienkę, która mieniła się wszystkimi kolorami tęczy, tata wykonał koronę z papieru, a butów nie było widać spod kreacji.
Anna była szczęśliwa, sukienka cudownie się układała, a mama nawet pomalowała dziewczynkę swoimi kosmetykami.

Wchodząc na salę Ania czuła się jak prawdziwa księżniczka, wiedziała ile pracy w ten piękny strój włożyli jej rodzice.
Bal przebierańców w przedszkolu. Anna była jedną z wielu księżniczek. Wszystkie dziewczynki miały strojne, balowe suknie prosto z wypożyczalni kostiumów lub półek sklepowych.
Anna podbiegła do koleżanek, kręcąc się dookoła własnej osi. Uśmiechnęła się tak, jak według niej uśmiechają się księżniczki.

- Za kogo się przebrałaś? - zapytała bogata dziewczynka, ubrana w białą komunijną sukienkę wyszywaną perełkami.
- Jestem królewna Ania. - Uśmiech i dygnięcie.
- Wyglądasz jak świniopas. Nie masz falban, kokard, nawet porządnej korony nie masz... - zganiała bogaczka.

Radość Anny pękła jak balonik. Jakie dzieci potrafią być okrutne.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Pudelko · dnia 19.12.2008 10:11 · Czytań: 1094 · Średnia ocena: 2,3 · Komentarzy: 18
Komentarze
lina_91 dnia 19.12.2008 10:15 Ocena: Słabe
Poczatek na pp, wiec dodalam. Napisane przyzwoicie, choc w przelocie kilka bledow poprawilam. Wiem, ze mowiac, iz najpierw trzeba nauczyc sie pisac, zeby zaczac wymyslac skomplikowane fabuly, ale jejku... Bez przesady. Co ten tekst wnosi? No i banalne ostatnia linijka psuje nawet resztki jakiegos sensu.
valdens dnia 19.12.2008 13:48 Ocena: Przeciętne
Poprawiłem troszkę. Całość była zbita w kwadracik, więc zrobiłem akapity. I trochę zmieniłem interpunkcję.
milla dnia 19.12.2008 14:14 Ocena: Przeciętne
hmm. po świetnym poprzednim tekście, zwrot o 180 stpni. nie podbało mi się. Zbyt dużo razy powtórzyłaś: Anna. wogóle to imię śmiesznie brzmi, gdy mówi się o pięciolatce. nawiasem mówiąc znam 30- letnie Anny, które z uporem podpisują i przedstawiają się Ania:)
tekst nie skłonił do żadnej refleksji, bachory, jakie są podłe nieraz, każdy wie. froma też na nie dzisiaj.
pozdrawiam:)
lina_91 dnia 19.12.2008 14:19 Ocena: Słabe
Ty mi valdens to chyba na złość robisz :( Zresztą, skoro już uparłeś się poprawiać, byłeś niekonsekwentny.
valdens dnia 19.12.2008 14:24 Ocena: Przeciętne
Nie rozumiem, lina. Jeśli patrzę na krótki tekścik i oczywiste błędy, to dlaczego nie mam poświęcić minutki i poprawić? Jak tekst dłuższy, to nie kiwam nawet palcem w bucie. Konsekwentnie.
Miladora dnia 19.12.2008 15:51 Ocena: Słabe
Mała Anna.... na małych obcasach - źle brzmią takie powtórzenia.
Zauważ jak jednostajnie brzmi - "chciała... przejmowała... uszyła... mieniła... była... układała... pomalowała... czuła... wiedziała" itd.
"Zganiała bogaczka" - niezręczne.
Do oklepanego tematu nie wniosłaś niestety niczego nowego, więc słabe...
lina_91 dnia 19.12.2008 18:34 Ocena: Słabe
Cytat:
Pięcioletnia Anna nie przejmowała się jednak tym.

Kiepski szyk zdania. Może lepiej: jednak się tym nie przejmowała?

Pomalowała kosmetykami brzmi trochę głupio. Maluje się kredką, pudrem, wiem, że to są kosmetyki, ale jednak bym to zmieniła.

Cytat:
- Jestem królewna Ania. - Uśmiech i dygnięcie.

Kropki tu nie powinno być.
Jack the Nipper dnia 19.12.2008 21:16 Ocena: Słabe
Ta historia o niczym nie mówi. Dzieci już tak mają, że są szczere. Obrazają się, biją, dogryzaja sobie a za dwa dni nawet o tym nie pamiętają.

Żeby był w tym jakis sens, musialabyś napisac znacznie dłuższe opowiadanie o gnębionej Ani, której ciagle ktos dokucza.
Pudelko dnia 19.12.2008 21:42
^^
ten tekst powstał bardzo dawno temu, ale mam do niego sentyment, dlatego go dodałam. dziękuje za wszystkie uwagi i poprawki.
Usunięty dnia 19.12.2008 22:14 Ocena: Bardzo dobre
Tak. Do tego tekstu można mieć sentyment, bo ma w sobie bardzo dużo uroku. Jest niemalże poetycki. Chciałbym odnieść się po części do opinii moich Przedmówców. Napisać dłuższe opowiadanie? O gnębionej Ani... Hmm... Tak, to by było bardzo "na czasie". Może jeszcze kilka kopniaków, kilkanaście słów "kurwa", a może nawet nagranie na komórce ze szkolnej szatni? Ja proponuję Autorce rozwinąć ten tekst (bo rozwinięcie rzeczywiście by się przydało), ale w bajkę. Dla dzieci. Bo nie jest tak, że temat "niczego nowego nie wnosi"; Temat jest wciąż, jak mi się zdaje, aktualny.

Z kwestii technicznych: Jeżeli Autorka sobie życzy, wypiszę kilka miejsc, w których trzeba by wstawić (wg mnie) przecinki. Warto ten tekst dopieszczać. Pozdrawiam :)
bassooner dnia 19.12.2008 22:46 Ocena: Przeciętne
"Jakie dzieci potrafią być okrutne. "
___________________________________________________________

to już bym pominął -
- "my pani, nie takie jełopy i swoje wymiarkować umimy..."
Tomi dnia 20.12.2008 00:23
lina_91 napisała:

Cytat:
"- Jestem królewna Ania. - Uśmiech i dygnięcie."

Kropki tu nie powinno być.

myślę, że kropka jednak powinna być, gdyż mamy do czynienia z dwoma zdaniami - pierwsze, będące wypowiedzią bohaterki oraz kolejne, stanowiące narrację opisującą co robi Ania, jednak nie związane bezpośrednio z jej wypowiedzią
Pudelko dnia 20.12.2008 09:15
zastanowię się nad rozwinięciem, oczywiście wszelkie poprawki i przecinki mile widzane ;D
nefertarii dnia 20.12.2008 18:02 Ocena: Świetne!
mnie sie podoba ta sukienka w koloze TECZY czy to moze cos znaczyc hmm
nefertarii dnia 20.12.2008 18:04 Ocena: Świetne!
kolorze
Usunięty dnia 20.12.2008 18:07 Ocena: Dobre
Temat trochę przereklamowany i dobrze by było, gdyby został bardziej rozwinięty... a tu cały wątek nadający się do rozbudowania i fajnej historii jest ściśnięty w kilku akapitach... no nie bardzo mi przypadło do gustu... daję db.
ginger dnia 21.12.2008 11:56 Ocena: Przeciętne
Za mało. Faktycznie - można by z tego świetną bajkę zrobić. I dalej nic pisać nie będę, bo wszystko powiedziane zostało ;)
Usunięty dnia 21.12.2008 20:28 Ocena: Bardzo dobre
Hmm... Więc, jeśli o przecinki chodzi (i ogólnie, kwestie tak zwane techniczne) nie jest tego dużo.

1) "Niestety[,] budżet domowy nie przewidywał zakupu wymarzonej sukienki, korony oraz bucików na małych obcasach." - przecinek między "niestety" a "budżet", tak mi się wydaje...

2) "Wchodząc na salę[,] Ania czuła się jak prawdziwa księżniczka, wiedziała[,] ile pracy w ten piękny strój włożyli jej rodzice." - w tych dwóch miejscach z pewnością powinny być przecinki.

I kwestie "nieprzecinkowe":

3) "(...) a mama nawet pomalowała dziewczynkę swoimi kosmetykami." - przestawiłbym szyk, napisałbym: "a mama pomalowała nawet". Ale może mi się wydaje...

4) słowo "zganiała" - dla mnie nieco dziwne...

5) I jeszcze jedna kwestia, ale już nie techniczna. Mianowicie, gdybyś rozwijała powyższy tekst w bajkę, dobrze by było, jako część morału, nie ujmować "bogactwa", jako zło samo w sobie (bo w istocie nie jest to zło), a wykazać, że złem jest obnoszenie się z bogactwem w taki sposób, w jaki czynią to bohaterki - "bogaczki". Wtedy zwroty "bogaczka", "bogata dziewczyna" nabrałyby nieco innego, właściwie pejoratywnego znaczenia. Mam nadzieję, że wiesz, o co mi chodzi; Zresztą, uwaga ta jest z mojej strony tylko i wyłącznie propozycją.

Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ivonna
14/05/2024 23:07
Zbysiu, sprawa przecinka czy kropki jest kwestią drugo, a… »
Dar
14/05/2024 21:43
Najbardziej podoba mi się w pani poezji: wyważone budowanie… »
Zbigniew Szczypek
14/05/2024 19:01
Ivonko(tak będzie prościej, jeśli oczywiście pozwolisz)… »
dach64
14/05/2024 18:25
Dziękuję za komentarze. Zawsze czytam, nie zawsze… »
jeden
14/05/2024 17:48
Poczułem tę parną, czerwcową noc. Potwierdzam powyższe:… »
mike17
14/05/2024 16:56
Iwonko, żeby tak pisać o kochaniu trzeba być permanentnie… »
Darcon
14/05/2024 16:26
Dobre, Owsianko, można już powiedzieć - jak zawsze. :)»
ajw
14/05/2024 15:13
Ależ nie potrzeba żadnego odwdzięczania się. Jestem tu co… »
ajw
14/05/2024 15:11
Kazjuno - wprawiasz mnie w zakłopotanie. Jest mi bardzo… »
Kazjuno
14/05/2024 14:28
Znakomity erotyk. Zareagowałem uśmiechem, bo pomyślałem, że… »
Kazjuno
14/05/2024 14:04
Ajw, ucieszyłem się z ponownego ujrzenia twojej pięknej buzi… »
ajw
14/05/2024 12:28
Nie pierwszy raz czytam Twój wiersz, więc nie jestem… »
ajw
14/05/2024 12:26
Niezła retrospekcja w zamierzchłe czasy, które wciąż… »
ajw
14/05/2024 12:22
Przewrotna końcówka, ale bardzo przemyślana. Szczególnie gdy… »
ajw
14/05/2024 12:17
Słodkie życie. We mnie też przywołałeś beztroskie… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 14/05/2024 17:56
  • No nie może być, gwar jak dawniej! Warto było, tylko niech już tak zostanie!
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty