czas mija koszmarnie wolno
myśli wypełniające głowę
wdzierają się w ciało
to tak zwane uczucia
nienawiść
samotność
bezsilność
nie ma na świecie supermana
który wyciągnąłby z dna rozpaczy
nie ma nikogo kto przytuli
szepnie słówko pocieszenia
dziś
teraz
nigdy
życie to nie para skarpetek
ale śmierdzi prawie tak samo
gdy używa się go za długo
ze zbyt dużą częstotliwością
cuchnie
gnije
psuje
rozpadam się powoli od środka
choć z wierzchu wyglądam tak samo
rozpadam się już od bardzo dawna
teraz właśnie ulegam destrukcji
płaczę
załamuję się
umieram
I tak nikt tego nie zauważy
Mogę spokojnie umrzeć
w pustce
ciemności
samotności
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
anek_ch · dnia 20.12.2008 15:49 · Czytań: 972 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora: