Otrzymałem e-mail z zaproszeniem do publikacji w tym serwisie. Jak na szanującego się prostytutka felietonowego przystało, nie mogłem odmówić. Ponieważ jednak, szczerze się do tego przyznam, nie wiem za bardzo o czym napisać, napiszę o nadchodzących 12 miesiącach naszego wspólnego życia nad Wisłą. Jak wszyscy się zapewne domyślają, 2009 rok nie będzie bowiem rokiem normalnym. O nie! Za 12 miesięcy, dokładnie 365 dni, więc przeczytajcie ponownie ten felieton. I powiecie wtedy "A więc jednak miał rację!". Ponieważ za 12 miesięcy:

- Kubica albo zostanie mistrzem świata, albo przejdzie do Ferrari, albo do Torro Rosso, albo nie wygra żadnego wyścigu, albo pokona Heidfelda na punkty, albo też nie. Przepraszam, ale jako egocentryk nie mogę dopuścić do sytuacji, w której może się okazać, że nie będę miał racji. Dlatego tyle opcji. Muszę się zabezpieczyć!

- Pan Prezydent Kaczyński będzie się szykował do nadchodzących wyborów, w silnym pragnieniu bycia wybranym na drugą kadencję. Odwiedzi więc każde miasto oraz wieś, o populacji powyżej 3 mieszkańców, w Polsce. Głównym punktem wizyt będzie granie w koszykówkę na nowo-wybudowanych boiskach "orlik", oraz pokazy prawidłowego jedzenia bezów widelczykiem przez Prezydencką Parę. W ramach kampanii również, Pan Prezydent weźmie udział w Tańcu z Gwiazdami, tańcząc w każdym programie tylko, i wyłącznie, do piosenki wyborczej, napisanej i zaśpiewanej przez zespół Boys w duecie z Ewą Sonnet. Nie wygra.

- Jolanta Rutowicz zostanie w nadchodzącym roku aresztowana i skazana na dożywocie, co umocni naszą wiarę w Polskie Sądownictwo. Powód? Pani Jola, w poszukiwaniu bajkowego jednorożca, zostanie oskarżona o włamanie do ponad 20 prywatnych stadnin w całym kraju. Dożywocie nie powinno być tutaj wymierną odpowiedzialnością, ale sąd przychyli się do podań 38 milionów Polaków.

- Na polskiej scenie muzycznej dokona się cud. Zespół Feel nagra singiel z Rubikiem! Piosenka będzie utrzymywała się przez 48 tygodni na pierwszym miejscu wszystkich dostępnych list przebojów. Płyta sprzeda się w 38 milionach egzemplarzy. A duet podbije cały świat, wyrastając na większe gwiazdy niż Madonna i The Beatles.

- A Polską gospodarkę kryzys ekonomiczny ominie. Wszyscy Polacy zostaną zatrudnieni przy budowie stadionów oraz infrastruktury na turniej Euro 2012. Stadiony nie powstaną, ale liczba domków jednorodzinnych w kraju wzrośnie dwukrotnie. I to bez wzrostu sprzedaży materiałów budowlanych! A UEFA i FIFA odbiorą nam wreszcie turniej, i odbędzie się on w Chinach. Co? To nie jest w Europie? A czy Dakar jest w Ameryce Południowej, do cholery?

Andy Rutheford