Proserpina Negra
No to sobie pozwolę skomentować Twój wiersz. Sam pomysł mi się podoba... ale... .
No właśnie, w tej dość krótkiej formie umieściłaś dwa słowa, które położone dość blisko siebie, obciążają ten wiersz banałem, te słowa to "dusza" i "serce", są one tak "wyeksploatowane", że poeci unikają ich jak ognia. Wieeeem, "Jak tu napisać głęboki tekst, nie opierając się na tych dwóch rzeczach?". Nie wiem, może jakieś zamienniki? Zależy to od inwencji piszącego -ej.
Teraz dopowiedzenie:
"Przywieź mi z ich łąk
jeden kwiat uczucia"
Jak sądzisz, gdy napiszę: "Przywieź mi z ich łąk kwiat uczucia", to ile mam kwiatów na myśli?
Prawda że "jeden" jest tu zbędnym dopowiedzeniem?
A jak chcesz dodać jakieś słówko, bo za krótki wers, to proponuję przymiotnik np. "słodki", "wonny", itp., itd.
Teraz archaizmy:
A właściwie to jeden,
"twej", to bardzo popularne słówko u piszących od niedawna (sam stosowałem), nikt tak się już dzisiaj w potocznej mowie do nikogo nie zwraca. To jest nieco mylne wyobrażenie, że ów archaizm nada wierszowi nieco patosu. Często słyszę je też we współczesnych piosenkach, to pójście na łatwiznę, bo akurat pasuje do jakiegoś rymu, czy rytmu. Ale ilu jest dzisiaj dobrych tekściarzy?
Po dopracowaniu, tekst by nabrał blasku.
Tyle mojego pastwienia się.
Pracuj, czytaj i pisz. Owocnej twórczości życzy
z pozdrowieniami.
Apis