Impas - tetu
Poezja » Wiersze » Impas
A A A

sen jest mostem
pomiędzy rzeką a lasem gdzie drzewa 
wstają z kolan poruszone stłumionym krzykiem
tam meandry mają ostre krawędzie i tylko most i sen 
sen i most są tkanką która łączy

to co wyszło poza nadal wisi w powietrzu
czerwony horyzont podnosi poziom rzeki
bezduszne niebo obmywa w niej twarz 
kładzie krzyż na wszystkim co istniało

od snu do jawy wracam nieobecna
i nie ma żywej duszy tylko kamień 
o który zawsze się potykam

zmienia środek ciężkości

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
tetu · dnia 13.12.2020 08:15 · Czytań: 538 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 8
Komentarze
Kobra dnia 13.12.2020 23:02
Ładnie.

:) Cóż pisać. Wiersz sam mówi.
Zbigniew Szczypek dnia 14.12.2020 12:59 Ocena: Bardzo dobre
Tetu
Podobało mi się ale nie wiedzieć czemu, w tym "gotującym się" słońcu ujrzałem żyrafę i zastanowiłem się, jak ją połączyć z pogrzebem, może ten kamień mi pomoże.
Pozdrawiam serdecznie
Zbyś :p
allaska dnia 14.12.2020 19:02
Tetu mym zdaniem to chyba Twój najgorszy wiersz. Dla mnie przewidywalny. Sen i most jak tkanka łączącą. Z tym mostem to tautologia. Mosty zazwyczaj łączą i w sensie merytorycznym i w ogóle. No i odjazd z kamieniem nic tylko się o niego dotknąć;)
I co wnoszą powtórki typu sen i most ? Jakoś chciałaś to ładnie chyba rozegrać ale dla mnie niespecjalnie.
coca_monka dnia 14.12.2020 19:14
Tetu, ani się waż w wierszu zmienić cokolwiek!
Jeśli ktoś nic w wierszu nie znajduje, to trudno. Jeśli wspomina o kamieniu, to znaczy że się o niego potknął właśnie ;)

Mosty niekoniecznie muszą łączyć. A sen to nawet powiedziałabym, że jest wielomostem. tak jak miłość nie jest jednoznaczna ze szczęściem. A sny mają to do siebie, że wtłaczają nam do głowy mantryczne stopklatki.

Z przyjemnością poobcowałam ;)

Najserdeczniej!
aleksander81 dnia 14.12.2020 21:04
Świetny wiersz, niedosyć, że płynny, wieloznaczny, to jeszcze pełen liryki i szczerości, której często brakuje przy fantasmagorycznych tekstach, i koniec nie lawiruje zawieszony w przestrzeni kosmicznej czy w hermetycznej imagilandii autorki, a sprowadza peelkę i czytelnika na ziemię, tam gdzie nasze miejsce. Gratulacje, niesamowicie plastycznie ukazany temat. Mam tylko jedno malusieńkie pytanie, jeśli mogę nieśmiało wtrącić:

Cytat:
od snu do jawy wra­cam nie­obec­na
- a gdyby ten wers zapisać bez "od snu", po prostu:
do jawy/na jawę wracam nieobecna
Nie byłoby jeszcze mocniejszego wydźwięku w kontekście puentujących wersów??? Bo i tak wiadomo skąd się wraca do jawy/na jawę.

do Zbigniew Szczypek - odnośnie pytania i połączenia żyrafy z pogrzebem - proponuje Grochowiaka - "Płonąca żyrafa", trupizm w odniesieniu do surrealizmu Salvadora Dali ;)

pozdrawiam serdecznie
Aleks :)
tetu dnia 15.12.2020 13:14
Koberko, dziękuję za wgląd. Serdeczności.

Zbyś, miałam odpisać podobnie jak Aleksander. Od razu pomyślałam o Grochowiaku, ale Aleks mnie uprzedził, to nie będę powtarzać. Nie wiem skąd Ci się wzięła płonąca żyrafa, więc trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie, jednak bardzo cenię kreatywność myślenia, i lubię interpretacje czytelników, bo potrafią być naprawdę zaskakujące, niemniej ciekawe. Pozdrawiam.

Allasko, nie powiem, że jest mi przykro bo byłaby to nieszczerość z mojej strony.
Wiersz wstawiony na portal, do publicznej oceny staje się poniekąd "własnością" czytelnika, oczywiście w niedosłownym tego słowa znaczeniu. W całą sytuację wpisane jest ryzyko polubienia bądź nie, wszystkim się przecież nie dogodzi i ja to rozumiem i szanuję. Jesteśmy inni, mamy różne wrażliwości, przede wszystkim (tak myślę) ciągle się w tej materii rozwijamy, a co za tym idzie eksperymentujemy.
Ten wiersz akurat eksperymentem nie jest, bo formą i stylem nie odbiega ode mnie. Zapewne (jak piszesz) Twoją uwagę zwróciły powtórzenia, na które ja sama zwracam uwagę. W tym wypadku zostały użyte celowo (nie każde powtórzenia są złe). Nie wiem jak wypadły tutaj, ale z pozostałych komentarzy wynika, że nie najgorzej. Jaki był ich cel? Celem było stworzenie pewnego rodzaju pętli. Impas jest sytuacją bez wyjścia, toteż dlatego taki zabieg. Czy chciałam to ładnie rozegrać? Pewnie chciałam, każdy chce mieć wiersz w porządku, tylko tak jak pisałam powyżej nie każdemu musi się podobać i ja to akceptuję. Dziękuję Ci za szczerość. Pozdrawiam.

Coca_monka, pięknie Ci dziękuję za słowa wsparcia i uznania. To prawda, że mosty nie zawsze łączą, nierzadko dzielą. Potrafią być barierą, przeszkodą. Możemy stać po dwóch różnych stronach i nie móc się do siebie zbliżyć. Pięknie i bardzo trafnie określiłaś sen wielomostem, poszłabym o krok dalej mówiąc że to takie trochę schody do nieba;) Pięknie Ci dziękuję. Serdeczności.

No i Aleks:)
Fajnie że zajrzałeś. Dziękuję za te miłe słowa. Co do Twojej sugestii, powiem tak:
Złapałeś mnie na tym, nad czym się zastanawiałam. Zdecydowałam jednak zostawić jak jest. Dlaczego? Już tłumaczę,
Gdyby ten wers był samoistnym bytem, w sensie: początkiem zupełnie odrębnej strofy (o! może tak) to, albo zrezygnowałabym z tego co sugerujesz, bo wiadomo skąd się wraca do jawy (słuszne spostrzeżenie) albo zapisałabym go tak

ze snu do jawy - ze, nie od

Tutaj chciałam uwypuklić pewną ścieżkę - zobacz

Cytat:
bez­dusz­ne niebo ob­my­wa w niej twarz 
kła­dzie krzyż na wszyst­kim co ist­nia­ło

od snu do jawy



Kluczowy moment przejścia i to na czym i w jakich wymiarach (jeśli tak mogę to nazwać) zostały nałożone te krzyże, stąd moja decyzja o pozostawieniu w wierszu, w tym właśnie wersie, tego określenia — od snu.
Przyjrzę się jeszcze temu, biorąc pod uwagę Twoje spojrzenie na wiersz i puentę. Nie wykluczone, że przekombinowałam;)
Jeszcze raz dziękuję za pochylenie się nad tekstem.
Pozdrawiam Aleks.
Zbigniew Szczypek dnia 15.12.2020 18:54 Ocena: Bardzo dobre
Tetu
Już napisałem Aleksandrowi, w prywatnej wiadomości, że Grochowiak jest mi doskonale znany.
Wspomniałem go, bo takie miałem skojarzenia/wizje. Tak już jest - "co się komu w duszy gra..."
Nie potknąłem się o kamień, wbrew pozorom
Pozdrawiam Cię wesoło
Zbyś ;)
aleksander81 dnia 16.12.2020 18:34
Teraz już zauważyłem, co chciałaś przekazać tym wersem, no faktycznie straciłabyś pewien przekaz przez zastosowanie moich wskazówek, chyba, że poszłabyś na minimalizm słowny(co poniekąd jest kwintesencją poezji - podobno ;)) i zapisała to - od do wracam nieobecna - ale już nie męczę. Moja wersja faktycznie dałaby jedno zabierając drugie, nie można mieć wszystkiego. Ale to tylko ja, więc się nie przejmuj ;)
Jeszcze wtrące się tylko a'propos komentowanego kamienia kopanego przez wszystkie buty tego świata, bo bardzo podoba mi się zastosowanie tego atrybutu, wszak wiadomo, że kamień jest niesamowicie wieloznacznym symbolem, który w tym konkretnym przypadku jeszcze rozszerza percepcje czytelnika. Nie dosyć, że możemy się o niego potykać w trakcie doczesnego, to może być też ostatnią rzeczą, która doprowadzi do naszego końca. Wszystko zależy od potknięć, postrzegania i wyciąganych wniosków.

z pozdrowieniami serdecznymi
Aleks :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:39
Jacku No tak, to prawda - nie to jest ładne, co jest ładne… »
Jacek Londyn
05/05/2024 19:17
Zbigniewie, ten serial to żadne badziewie. Miliony Polaków… »
valeria
05/05/2024 16:12
Cieszy mnie wszystko co piszecie, dobrze, że coś… »
tetu
05/05/2024 15:48
Niezaprzeczalnie atutem tego wiersza jest rytmiczność.… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty