Witaj Domofonie.

Takim pytaniom przyjdzie się nam przyglądać i odpowiadać na nie pewnie jeszcze nie raz i nie dwa...Powiem szczerze że każdego dnia czuję się oszukany w tym co słyszę w doniesieniach o świecie...a na domiar złego w żadnym zegarze nie ma wskazówki jak żyć. Wydaje się być bardzo bliskie prawdy, że im mniej wiesz tym lepiej.. Ta wiedza mnie zabija.. Pozdrawiam.

O ile nie przepadam za nawiązaniami do współczesności w wierszach (tj. współczesnych wydarzeń, zwłaszcza polityki), to tutaj trudno przejść obojętnie.
Przeszłość miesza się z teraźniejszością i nie sposób nie dojrzeć podobieństw, bo historia czasami naprawdę lubi się powtarzać. A w tym wszystkich nadal wielu zadaje sobie pytanie - skąd przyszedłem i dokąd idę.