Sen - Zygmunt
Poezja » Wiersze » Sen
A A A
Gdy przyszła nocka
Spać się udałem
Sen jednak nie brał
No to myślałem
Po pewnym czasie
Smacznie już spałem
To mi się śniło
Że się przemieszczam
Z ogromną siłą
Coś mnie przenosiło
Gdzieś tam w zaświaty
Gdzie wszyscy równi
Nie ma bogatych
Pewnie ja w niebie
Tak pomyślałem
Nad cudna krainą
Jak ptak leciałem
Cudna kraina
Kwieciem usłana
Inna od ziemi
Niezapomniana
Lasy tam były
Czyste zielone
Takie czyściutkie
Niezaśmiecone
Różami góry
Tam porastały
Przyjdź tu odpocząć
Jakby wołały
Cała równina
Taka kochana
Kwieciem bielutkim
Była usiana
Ludzie tam żyją
Bardzo szczęśliwi
I są do siebie
Bardzo życzliwi
Różne narody
Ja tam ujrzałem
I także różne
Rasy widziałem
Wszyscy szczęśliwi
Razem mieszkają
Jednym językiem
Tam rozmawiają
Tam nie widziałem
Żadnej chciwości
Walki o władzę
Ani zazdrości
Wszyscy nawzajem
Są tak życzliwi
Tacy spokojni
Tak dobrotliwi
Jedni pracują
Drudzy śpiewają
Nawzajem życie
Swe umilają
Nawet zwierzęta
Łagodne były
Krzywdy nikomu
Tam nie robiły
Wszyscy tam żyją
W zgodzie miłości
Tam nie ma krzywdy
Ani podłości
Wojny tam nie ma
Nie ma rozpaczy
Nikt nie zabija
Tam jest inaczej
Tak się krainą
Tą zachwyciłem
Że tu zostanę
Postanowiłem
Lecz głos cichutki
Ja usłyszałem
Jeszcze nie pora
By tu zamieszkać
Jeszcze na ziemi
Roboty wiele
I znowu siła
Jakaś zabrała
W inną krainę
Całkiem ujrzałem
Pewnie to czyściec
Tak pomyślałem
Tu na modlitwie
Ludzi zastałem
Ludzie się ciągle
Tutaj modlili
O miłosierdzie
Boga prosili
Tu także ciężko
Ludzie pracują
Pracą modlitwą
Grzechy zmazują
Cała kraina
Taka uboga
W oczach ich widać
Prośbę do Boga
Całą krainę
Więc przeleciałem
I wielka skruchę
W ludziach ujrzałem
A więc to tutaj
Się oczyszczają
Tu pokutują
Tu też czekają
Kiedy zabierze
Ich Bóg do siebie
Kiedy mieszkanie
Da dla nich w Niebie
Kiedy już czyściec
Cały ujrzałem
Wnet jeszcze do piekła
Się udałem
I tu dopiero
Trwogi doznałem
Kiedy w całości
Piekło ujrzałem
Pola są straszne
W ogniu i błocie
Wszystko skapane
W strasznej spiekocie
Góry są nagie
Smoła z nich spływa
Ludność zacięta
I strasznie mściwa
Tam wszyscy walczą
I przeklinają
Tam się wzajemnie
Ludzie wieszają
Ciągła rozpusta
Grzech się panoszy
Nie ma tam szczęścia
Ani rozkoszy
Słychać tam jęki
Słychać wołania
Tak straszne dźwięki
Rozpacz konania
Odór okrutny
Wokół się niesie
Drzewa bez liści
Rosną tam w lesie
Wszystko tak smutne
I takie marne
Takie bezduszne
I tak koszmarne
Chciałem zawrócić
Lecieć musiałem
Całą tragedię
Ludzi poznałem
Włos mi się jeży
Od oglądania
I nie ma końca
Jęków konania
Nie ma powrotu
Ani zbawienia
Jeżeli wpadłeś
W piekieł płomienia
Stąd nie ma wyjścia
Ni odkupienia
To nie dostąpisz
Szczęścia zbawienia
A kiedy wszystko
To obejrzałem
Znowu na ziemię
Wrócić musiałem
A więc mam szansę
By się poprawić
By żyć uczciwie
I duszę zbawić

Zygmunt Nietupski.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zygmunt · dnia 23.01.2009 11:23 · Czytań: 595 · Średnia ocena: 2 · Komentarzy: 15
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
avis dnia 23.01.2009 11:43 Ocena: Świetne!
Coś olśniło moje oczy, może pański tryumf nocy
Kiedy zmora w sen uwiodła pochyliwszy się nad nocą
Zanurzyła ludzki obraz w świecie naszych prześladowań
Ja dziś rzeknę, że te sprawy obce sercu nie znajdują na to strawy
By ktoś los swój wnet przemieniał i oddawał pokłon Bogu
W głosie duszy są miłości życiu trudne a sumieniu obce nuty
Gdy w cierpieniu nie radości widzi człowiek piekła obraz.

;) Świetnie! Bardzo mi się podobał:D
Usunięty dnia 23.01.2009 12:27 Ocena: Przeciętne
nie przekonuje mnie tkai rodzaj poetyki, pozatym nie widze niczego odkrywczego ani nawet nitki tajemnicy w tym
ela_gruca dnia 23.01.2009 12:52 Ocena: Przeciętne
Hm. Dziwnie się to czyta, przez te krótkie wersy, tak aż nader rytmicznie, jakby to miała byc marszowa wyliczanka typu "raz, dwa, trzy, cztery, maszerują oficery". Na początku powtórzenia, może nie identycznych wyrazów, ale tych samych w innym przypadku. I podobnie jak kot_w_butach uważam, że nic specjalnie zaskakującego tam nie ma.
Ale nie najgorzej.
avis dnia 23.01.2009 13:07 Ocena: Świetne!
No cóż lubię rymowanki:D i chyba istotne jest to ,że wiersz ma przesłanie moralne. Jest prawdziwy i z ciekawością się go czyta jak dla mnie jest dobry:p
Mark dnia 23.01.2009 14:36 Ocena: Przeciętne
Przesłanie moralne... Tak. Prawdziwość - jak najbardziej (każdy wiersz jest prawdziwy jeśli jest tworzony z potrzeby serca/duszy). Czy jest dobry - niestety nie. Jest odtwórczy - powtórzenie starych schematów nieba-piekła-czyśćca i puenta przewidywalna w pewnym momencie aż do bólu (choć czytając łudziłem się, że będzie inaczej). O formie się nie wypowiem... Suma summarum - nie najgorzej, ale nie dobrze.
wodnik dnia 23.01.2009 16:06 Ocena: Dobre
Ten wiersz dał mi do myślenia, dobrze gdyby każdy mógł go przeczytać a wtedy być może w piekle zmalało by zaludnienie.Dobrze mi się czytało - jest po trochę przestrogą, daję 4.
Pozdrawiam
Carista666 dnia 23.01.2009 16:24 Ocena: Dobre
woah. myślałam, że nigdy się nie skończy hehe oczywiscie żartuję.
a tak na serio-wiersz ładny. podoba mi sie zestawienie trzech światów. szkoda, ze nie dodałeś własnych elementów, tylko pokusiłeś się o te tradycyjne (tzn niebo-róże, piekło-smoła). zostawię dobry :)
msh dnia 23.01.2009 16:32 Ocena: Słabe
a trzeba było zasnąć... pozdrawiam. msh
zapomin dnia 23.01.2009 18:36
Karkołomna i nieudana niestety (moim zdaniem) próba wpisania pewnej narracji w 8-zgłoskowiec (który z gruntu się do tego nie nadaje). To tak jakbyś zaserwował wino przez słomkę.
Alicja Wysocka dnia 23.01.2009 19:06 Ocena: Przeciętne
Enteromania, a poza tym bolą uszy od

tamtamów, taktaków itp.

Gdy przyszła nocka
Spać się udałem
Sen jednak nie brał
No to myślałem
Po pewnym czasie
Smacznie już spałem
To mi się śniło
Że się przemieszczam
Z ogromną siłą
Coś mnie przenosiło
Gdzieś tam w zaświaty
Gdzie wszyscy równi
Nie ma bogatych
Pewnie ja w niebie
Tak pomyślałem
Nad cudna krainą
Jak ptak leciałem
Cudna kraina
Kwieciem usłana
Inna od ziemi
Niezapomniana
Lasy tam były
Czyste zielone
Takie czyściutkie
Niezaśmiecone
Różami góry
Tam porastały
Przyjdź tu odpocząć
Jakby wołały
Cała równina
Taka kochana
Kwieciem bielutkim
Była usiana
Ludzie tam żyją
Bardzo szczęśliwi
I są do siebie
Bardzo życzliwi
Różne narody
Ja tam ujrzałem
I także różne
Rasy widziałem
Wszyscy szczęśliwi
Razem mieszkają
Jednym językiem
Tam rozmawiają
Tam nie widziałem
Żadnej chciwości
Walki o władzę
Ani zazdrości
Wszyscy nawzajem
Są tak życzliwi
Tacy spokojni
Tak dobrotliwi
Jedni pracują
Drudzy śpiewają
Nawzajem życie
Swe umilają
Nawet zwierzęta
Łagodne były
Krzywdy nikomu
Tam nie robiły
Wszyscy tam żyją
W zgodzie miłości
Tam nie ma krzywdy
Ani podłości
Wojny tam nie ma
Nie ma rozpaczy
Nikt nie zabija
Tam jest inaczej
Tak się krainą
Tą zachwyciłem
Że tu zostanę
Postanowiłem
Lecz głos cichutki
Ja usłyszałem
Jeszcze nie pora
By tu zamieszkać
Jeszcze na ziemi
Roboty wiele
I znowu siła
Jakaś zabrała
W inną krainę
Całkiem ujrzałem
Pewnie to czyściec
Tak pomyślałem
Tu na modlitwie
Ludzi zastałem
Ludzie się ciągle
Tutaj modlili
O miłosierdzie
Boga prosili
Tu także ciężko
Ludzie pracują
Pracą modlitwą
Grzechy zmazują
Cała kraina
Taka uboga
W oczach ich widać
Prośbę do Boga
Całą krainę
Więc przeleciałem
I wielka skruchę
W ludziach ujrzałem
A więc to tutaj
Się oczyszczają
Tu pokutują
Tu też czekają
Kiedy zabierze
Ich Bóg do siebie
Kiedy mieszkanie
Da dla nich w Niebie
Kiedy już czyściec
Cały ujrzałem
Wnet jeszcze do piekła
Się udałem
I tu dopiero
Trwogi doznałem
Kiedy w całości
Piekło ujrzałem
Pola są straszne
W ogniu i błocie
Wszystko skapane
W strasznej spiekocie
Góry są nagie
Smoła z nich spływa
Ludność zacięta
I strasznie mściwa
Tam wszyscy walczą
I przeklinają
Tam się wzajemnie
Ludzie wieszają
Ciągła rozpusta
Grzech się panoszy
Nie ma tam szczęścia
Ani rozkoszy
Słychać tam jęki
Słychać wołania
Tak straszne dźwięki
Rozpacz konania
Odór okrutny
Wokół się niesie
Drzewa bez liści
Rosną tam w lesie
Wszystko tak smutne
I takie marne
Takie bezduszne
I tak koszmarne
Chciałem zawrócić
Lecieć musiałem
Całą tragedię
Ludzi poznałem
Włos mi się jeży
Od oglądania
I nie ma końca
Jęków konania
Nie ma powrotu
Ani zbawienia
Jeżeli wpadłeś
W piekieł płomienia
Stąd nie ma wyjścia
Ni odkupienia
To nie dostąpisz
Szczęścia zbawienia
A kiedy wszystko
To obejrzałem
Znowu na ziemię
Wrócić musiałem
A więc mam szansę
By się poprawić
By żyć uczciwie
I duszę zbawić
Miladora dnia 23.01.2009 19:41 Ocena: Słabe
Niestety, w połowie wiersza ja też prosiłam Boga o miłosierdzie... :(
Dla mnie banał od początku do końca, rymy częstochowskie, czasem wypadasz z rytmu, powtórzeń do diabła i trochę.
Uciekam... :O
Ceres dnia 23.01.2009 21:30 Ocena: Słabe
Przyznam szczerze, że nie dotrwałam do końca. Jeśli chcialeś tak bardzo się rozpisać, to wybrałeś fatalną formę. Strasznie dużo powtórzeń, opis nieba ciągnie się w nieskończoność, jest mdło i nudno, standardowo i nie krytykuję tutaj tematu, bo ten mógłby być, jaki jest, ale przedstawiłeś go w sposób fatalny, nieciekawy, wręcz odpychający. W dodatku te rymy i rytm (zwłaszcza rytm)... gdybyś się go trzymał od początku do końca, nie miałabym nic przeciwko, ale bardzo często po prostu z niego wypadałeś.
Oto główne zarzuty. Czytaj dużo poezji zaróno tej już uznanej jak i nie tutaj na portalu, a zwłaszcza komentarze pod cudzymi tekstami. Ucz się nie tylko na swoich błędach ;)
Pozdrawiam!
i nie łam się, będzie dobrze ;) :p
Usunięty dnia 23.01.2009 23:09 Ocena: Słabe
Forma jak z rachunku z Tesco... to nie zachęca, rymy gramatyczne... w zasadzie nie mam o czym pisać, wyżej już parę osób napisało dlaczego nie jest to dobry wiersz :uhoh:
avis dnia 24.01.2009 16:44 Ocena: Świetne!
I oto wywód daleki ideałom,
przestrogi i nagany.
Kim jesteś człowieku,
że nie odnajdujesz w tym banału,
krytyki filomatów !!!
wodkanalodzie dnia 24.01.2009 16:54 Ocena: Słabe
rachunek z Tesco to zdecydowanie najlepsze określenie. tyle samo wnosi do poezji.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Dzon
01/05/2024 21:18
Ok. Sprawdzę z czytaniem na głos, ale dopiero jak nie będzie… »
Dzon
01/05/2024 21:16
Dzięki. Prawdę mówiąc ten tekst jest tak stary, że o nim… »
Janusz Rosek
01/05/2024 16:09
Dziękuję za komentarz. Mieszkam, żyję i pracuję w Krakowie,… »
Zdzislaw
01/05/2024 13:50
Dzon, no i w porządku ;) U mnie, przy czytaniu na głos,… »
Kazjuno
01/05/2024 12:25
Jako słaby znawca poezji ucieszyłem się, że proza. Hmmm!… »
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
Dzon
30/04/2024 21:53
;-) Uśmiechnąłem się. Jest koncept. Może trochę do… »
valeria
30/04/2024 16:55
Nie bardzo rozumiem:) »
valeria
30/04/2024 16:54
Fajne »
valeria
30/04/2024 16:53
No ja przepadam:) »
valeria
30/04/2024 16:52
Ja znowuż wychwalam Warszawę:) »
valeria
30/04/2024 16:50
Jest pięknie, dzisiaj bardzo gorąco, cudna pogoda. Wiersz… »
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ShoutBox
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty