Boicie się śmierci?
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 11-02-2009 15:10
nie, nie, ja to tylko do jacka, bo mnie wyzwał!
jak wiem, że mam złe dni, to raczej sama unikam kontaktu z rzeczywistością...
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 11-02-2009 16:41
Arkady to jak umrę to zapłaczesz?!Wiesz chciałabym pozostać tu z Wami ,ale to że powoli porządkuje swoje sprawy na tym świecie ,tylko przypomina mi jak mało czasu mi już zostało , no chyba ,ale to już musiałby być inny temat , no i chyba nie tak wciągający jak pani z kosą.Pozdrawiam wszystkich:);):)
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 11-02-2009 20:37
za mną płakać nikt nie musi, nie zależy mi na tym, zależy mi tylko na tym żeby zrobić coś dobrego dla innych, czasem wydaje mi się że dla niektórych najlepszym prezentem byłoby moje zejście :p
Cytat:
no i chyba nie tak wciągający jak pani z kosą
dla mnie śmierć zawsze będzie facetem, w końcu to Ponury Żniwiarz :D
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 12-02-2009 05:45
Podoba mi się ta nazwa ,,Ponury Żniwiarz'' , a może weź i stwórz coś:);):) z tym Żniwiarzem i będzie co poczytać
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 14-02-2009 10:57
kiedyś żeby spróbować napisać jakieś opowiadanie lub powieść ale to nie wcześniej jak w maju, pomysły mam a jak widać po komentarzach w poezji mi nie idzie więc trzeba próbować w inny sposób przenosić uczucia i pomysły, może będzie lepiej :p

a Ponury Żniwiarz to wprawdzie nie moja nazwa ale myślę że można ją wykorzystać gdzieś :)

ostatnio mnie dziwnie naszło na myślenie o śmierci i taki wniosek mi przyszedł że śmierć jest w pewien sposób wyzwoleniem od szarości życia i przynajmniej jak nas dotknie to już żadne nieprzyjemne myśli do głowy nam nie przyjdą :) nie wiem co o tym sadzić, zaznaczam, nie mam myśli samobójczych tylko takie przemyślenia :D
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 14-02-2009 12:05
właśnie sama zastanawiam się, czy nie strzelić czegoś o żniwiarzu...
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 14-02-2009 12:06
No i brawo ja też myślę podobnie ,a wręcz nie myślę mam wielką nadzieje,że tak będzie ,że to właśnie wielkie wyzwolenie:)
A co do poezji to się nie zrażaj zerknij jak mój utwór pokiereszowano ,nie ,nie mam do nikogo pretensji ,bo to dobrze że ktoś nad tym czuwa.Zawsze możesz przecież tworzyć coś dla siebie tak jak robię to ja do szuflady ,no chyba ,że chcesz zabłysnąć i zajmować różne piedestały ,a to już inna sprawa .Wtedy rzeczywiście musisz się przyłożyć.Pozdrowionka:);):)
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 14-02-2009 12:21
pokiereszowana, z tym pisaniem to trzeba przeżyć wszystko. według mnie śmierć zaczyna się wraz z poczuciem bezsilności. człowiek, który nie ma siły na walkę z życiem, umiera nawet zdrowy.

w tym tygodniu zmarła moja daleka ciotka. powikłania pogrypowe.. wydaje się, że mamy teraz taki rozwój medycyny, a zabijają nas rzzeczy, obok których przechodzimy obojętnie setki raz. potem wystarczy skok temperatury - nzka, że jest źle i nikt nie wie, kiedy zaczyna się koniec.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 14-02-2009 12:35
Nie koniecznie trzeba przeżyć wszystko to zależy co dla kogo ,bo ja jak piszę to swojego rodzaju taka terapia dla mnie ,ja już wspominałam ,że to moje pisanie jest tak jak każda inna potrzeba.Ktoś zapyta :To po co tu wlazłaś?A no fakt przez przypadek no i powiodło mnie na pokuszenie aby coś umieścić.Ale z drugiej strony bardzo się ciesze ,że tu zaistniałam lubię czytać ,no może to za skromne jestem wręcz nałogowcem jeśli chodzi o czytanie i to szczególnie poezji ,przez to w jakiś sposób rozwijam swoją:);):) osobowość i nie pozostaje martwa.
Tak i to dobrze ,że tak naprawdę nikt z nas nie wie kiedy nadejdzie kres:)
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 14-02-2009 12:42
nie mówię, że WSZYSTKO trzeba przeżyć, tylko, że trzeba przeżyć wszystko, co nas spotyka. nie da się ominąć.
po prostu przeraża mnie ten moment, kiedy jest koło ciebie ktoś żywy, a za chwilę - już go nie ma. trzy razy to przechodziłam.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 14-02-2009 12:46
soczewica ile razy ja już przechodziłam ,najbardziej chyba wtedy kiedy to miała być moja ukochana córeczka Ela ,no miała być ,bo w 9 m serduszko przestało jej bić i co i nic musiałam to przeżyć ,tylko własnej śmierci nie przeżyję ,ale może jednak ?:);):)
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 14-02-2009 15:52
no, widzisz. mi wystarczyły trzy razy - dwa ostatnie półtora roku temu, w odległości miesiąca i dnia...

kiedy miesiąc i dzień po tym drugim razie szłam do szpitala, byłam pewna, że stamtąd nie wyjdę.
od tego czasu nie wierzę przeczuciom :)
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 14-02-2009 15:56
co do pisania nie zrażam się oczywiście bo też nie robię tego dla posłuchu czy sławy tylko dla własnego polepszenia samopoczucia, innym może się nie podobać, ja jestem zadowolony z tego co stworzyłem, nawet jeśli nie prezentuje to wysokiego poziomu :) tyle oftopa

powikłania pogrypowe, ciągle groźne, ludzie nie dbają o siebie podczas grypy i jak widać kończy się to źle, wirus niszczy nas od środka, do mojej mamy do szpitala przywieźli osobę po grypie z pękniętym sercem, nie udało się uratować tego nieszczęśnika. Choć trzeba przyznać że ludzie umierający po grypie zazwyczaj sami sobie są winni, gdyby przeleżeli chorobę w łóżku biorąc odpowiednie leki nie skończyłoby się tak tragicznie, chyba że już coś w nich siedziało i czekało tylko na taką okazję do współpracy z wirusem żeby dokonać dzieła zniszczenia

co do przeżycia własnej śmierci, jako człowiek wierzący liczę na to że uda mi się ją duchowo przeżyć, bo nie mam wątpliwości że sfera duchowa istnieje, może wyobrażam to sobie nieco inaczej niż przedstawia Kościół katolicki ale wiem że jak już moje ciało przestanie funkcjonować i polegnie na polu bitwy zwanym życiem wtedy mój duch powędruje na wolność i w końcu uwolni się z klatki stworzonej z żywej materii :)
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 14-02-2009 16:18
Cytat:
jakub napisał/a:
Choć trzeba przyznać że ludzie umierający po grypie zazwyczaj sami sobie są winni

to jest jedno z najokrutniejszych zdań, jakie może powiedzieć ktoś, kto nie przeżył nagłej śmierci kogoś bliskiego.w tym momencie od razu budzi się w człowieku myśl - dlaczego ja mu nie pomogłem? dlaczego go nie zmusiłem? może za słabo namawiałem do zadbania o zdrowie?
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 14-02-2009 17:51
O nie drogie istotki -pozwoliłam sobie tak nazwać Soczewicę i Jakuba - nie mieszajcie tu nie ma winnych ,zbrodni ,kary tu są tajemnice ,których ludzki rozum nie ogarnie ,choćby nie wiem jak chciał .:);):)
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 14-02-2009 18:14
ja o tym wiem, dlatego twierdzę, że zdanie "sami sobie byli winni" jest okrutne, bo człowiek chcąc nie chcąc może zacząć szukać w sobie winy za śmierc drugiego. a tak naprawdę to wszystko jest dziełem jakiejś niezależnej od nas siły.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 14-02-2009 18:16
No to jest nas dwie:);):) poczekajmy na kolejnych:);)
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 14-02-2009 19:27
Cytat:
soczewica napisał/a:
Cytat:
jakub napisał/a:
Choć trzeba przyznać że ludzie umierający po grypie zazwyczaj sami sobie są winni

to jest jedno z najokrutniejszych zdań, jakie może powiedzieć ktoś, kto nie przeżył nagłej śmierci kogoś bliskiego.w tym momencie od razu budzi się w człowieku myśl - dlaczego ja mu nie pomogłem? dlaczego go nie zmusiłem? może za słabo namawiałem do zadbania o zdrowie?
przeżyłem, wujek popełnił samobójstwo.. ale rzeczywiście moja wypowiedź była trochę nie na miejscu, przepraszam jeśli uraziłem, mimo wszystko powikłania zazwyczaj są przyczyną jakiegoś niedopatrzenia w trakcie leczenia, my jedyne co możemy zrobić w takiej sytuacji to namawiać chorego do leżenia w łóżku chociaż sam jak jestem chory to staram się tego unikać jeśli mam tyle sił żeby nie leżeć

co do śmierci mam tylko jedną myśl, ona jest zawsze obok nas i nie wydaje mi się żeby jakiś 1 Ponury Żniwiarz odpowiadał za śmierć, moim zdaniem tak jak każdy ma Anioła Stróża, ma też swojego Anioła Śmierci
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Poke Kieszonka Użytkownik
  • Postów: 2063
  • Skąd: Naniby
Dodane dnia 14-02-2009 19:40
Na pewno i już jestem ciekawa jak wygląda mój Anioł Śmierci pozostaje mi tylko mieć nadzieje ,że będzie wyjątkowy i bezpiecznie przeprowadzi mnie na ,,druga stronę:);):) ''



Na pewno i już jestem ciekawa jak wygląda mój Anioł Śmierci pozostaje mi tylko mieć nadzieje ,że będzie wyjątkowy i bezpiecznie przeprowadzi mnie na ,,drugą stronę:);):) ''
zbieram do kieszonki małe radości z każdego dnia
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Boicie się śmierci?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 22-02-2009 18:39
"Największe zło, śmierć, nie dotyka nas ani trochę, gdyż póki jesteśmy, nie ma śmierci, a odkąd jest śmierć, nie ma nas."

Epikur

Mądre słowa, zaraz je sobie wrzucę w motto. :D
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?