Sceny erotyczne - auto poradnik.
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
MissNothingSpecial Użytkownik
  • Postów: 13
  • Skąd:
Dodane dnia 26-09-2010 16:58
"-ja wysiadłem na przystanku Niepodległość, wy jedźcie do stacji końcowej, jeśli potraficie, ale teraz przejdźmy na pan", jak mawiał wujek Piłsudski. Nie dla każdego ta sama niepodległość;]

Trochę śmieszne, jak się dobry autor niepotrzebnie lansuje. Wszyscy wiemy, że jest pan wspaniały, po co to podkreślać? Co To właściwie? Budowanie pomnika z postów?:)
A swoją drogą, który z pisarzy był zawsze dla pana wzorem?
m.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-09-2010 17:09
Pokora mile widziana - panie Pilipiuk - nie pisze się "puki" tylko "póki" oraz nie "teori" a "teorii" panie literacie, co to innych poucza:sleep:
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 26-09-2010 17:21
Uprzedzam, ze każdy następny post nie na temat będzie usunięty.

Temat o twórczości Andrzeja Pilipiuka jest tutaj:

http://www.portal-pisarski.pl/forum/viewthread.php?rowstart=80&forum_id=8&thread_id=388#post_117063
Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
link a Użytkownik
  • Postów: 146
  • Skąd:
Dodane dnia 27-09-2010 09:45
Cytat:
Andrzej Pilipiuk napisał/a:
tak wiem, uznawanie takiej stylistyki za gorszą to zapewne antysemityzm


Heh, Andrzej, z kim Ty tutaj rozmawiasz:D? Z jakimś ulizanym Wernyhorą politpoprawności, który akurat wpłynął przez lufcik na kontrolę moralności Świętego Każdego i, lewitując pod sufitem, mamrotał Ci paragrafy za plecami, kiedy pisałeś post;)? Bo ze mną to raczej nie. Ja chcę tylko spostrzec mniej więcej, jakie właściwości prozy Singera mogą dawać takie wrażenia jak Twoje. Ponieważ, przyznam, jestem zaskoczona odmiennością spojrzeń, a ta mnie ciekawi z natury:) Sama bowiem odbieram narrację Singera przeciwnie, jako nieraz wręcz boleśnie/dotkliwie konkretną, jasną, misternie zwięzłą, czyli zaprzeczenie Twojego opisu. Natomiast styl, jakiego się domyślam, kiedy go sygnalizujesz, szukając źródeł w jidysz, w kulturze Żydów aszkenazyjskich, taki, który ktoś może odebrać jako gmatwany (chociaż, nb., ja go też nie widzę jako ślimaczącego się i ciemnego), bo przypomina koloryt chasydów, śnienie a czasem, że tak powiem, baśnienie, upiorne czy zawiłe też, to raczej prędzej dla mnie dawałby, bo ja wiem, Arie Aksztajn w Ciotce Ester (btw, wg mnie, b. dobrej prozie), Celan, tędy bardziej.


Przepraszam Cie link a - nie miałaś złej intencji, ale mimowolnie rozpętałaś znów offtop. Przeniosłem część Twojej wypowiedzi do stosownego tematu o Andrzeju P.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
sisey Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: wciąż w drodze
Dodane dnia 27-09-2010 13:31
To jest mój ostatni post,

Reszta wypowiedzi przeniesiona do tematu o A.Pilipiuku
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
link a Użytkownik
  • Postów: 146
  • Skąd:
Dodane dnia 27-09-2010 13:34
Jestem. No i właśnie, wracając do głównego nurtu.

Cytat:
Andrzej Pilipiuk napisał/a:
Cytat:
link a napisał/a:
Isaac Bashevis Singer, Spinoza z ulicy Rynkowej, przełożyła M. Adamczyk-Garbowska.
?


To akurat albo bardziej strawny kawałek albo poprawiony przez tłumaczkę.
Weź "Sztukmistrza z Lublina". [...]

Napisałbym że dla mnie to "słowotok" [...]


Wzięłam Sztukmistrza:
Milczała przez chwilę. Jej kolano dotknęło jego kolana poprzez suknię. Coś, jakby prąd elektryczny, przeniknęło przez jedwab. Ogarnęła go przemożna żądza. Dreszcz przebiegł mu po plecach. – Mnie jest trudniej niż tobie. – Po raz pierwszy odkąd się poznali, użyła formy „ty”. Ledwie wyszeptała to słowo. Usłyszał je bardziej umysłem niż uszami. Siedzieli bez ruchu, koń szedł stępa. Dorożkarz zgarbił się, jak gdyby drzemał. Oboje zdawali się wsłuchiwać w namiętność przepływającą z jej kolan do jego i z powrotem. Ciała ich rozmawiały ze sobą w swym własnym języku bez słów. „Muszę cię mieć!” – mówiło jedno kolano do drugiego. Jaszę nękało złowieszcze milczenie, jak gdyby stąpał po linie. Nagle Emilia pochyliła do niego głowę. Rondo słomkowego kapelusza utworzyło dach nad jego głową. Wargi jej dotknęły jego ucha.
– Chcę urodzić twoje dziecko – szepnęła.
Objął ją, wpił się w jej wargi. Usta jego piły, piły. Zdawało mu się, że przestał oddychać.


Isaac Bashevis Singer, Sztukmistrz z Lublina, tłum. Krystyna Szerer.

Andrzej, dlaczego "słowotok"?

----
Edit

Przeniesiono w stosowne miejsce
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Izolda Użytkownik
  • Postów: 300
  • Skąd: podgórska
Dodane dnia 27-09-2010 13:39
Szkoda, że nam warsztaty nie wyszły.
Dobrze szło i zdechło.
Ktoś tu za bardzo chciał je prowadzić, aż się zaplątał.
"Ludzie sobie żyją. Nie wiadomo po co. Nie wiadomo dlaczego. Wszystko jakoś samo się dzieje. Rozumiesz coś z tego?"
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Esy Floresy Redaktor
  • Postów: 5986
  • Skąd:
Dodane dnia 27-09-2010 13:57
Chyba nie poddacie się tak łatwo, hmm? To wartościowy wątek i cieszy się zainteresowaniem, więc warto kontynuować moim skromnym.
Wyciszcie emocje, spróbujcie przejść obojętnie obok prowokacji i skupcie się na merytorycznej dyskusji, bo jeszcze raz podkreślę, warto!. :)
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Izolda Użytkownik
  • Postów: 300
  • Skąd: podgórska
Dodane dnia 27-09-2010 14:06
Odkąd pan mądry, który nie czyta ze zrozumieniem, przyszedł jako wyrocznia robić przytyki, tylko obserwuję. Atmosfera padła. O jakiej dyskusji Esy prawisz?

edit:
Poza tym (sisey teraz do Ciebie) przerzucenie się na cytaty zakończyło wklejanie naszych prób.
"Ludzie sobie żyją. Nie wiadomo po co. Nie wiadomo dlaczego. Wszystko jakoś samo się dzieje. Rozumiesz coś z tego?"
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Esy Floresy Redaktor
  • Postów: 5986
  • Skąd:
Dodane dnia 27-09-2010 14:14
Oczywiście na temat scen erotycznych w literaturze. Ja się tu nie udzielam, ale czytam z zaciekawieniem, bo wiem jak ciężko napisać cokolwiek w tej kwestii tak w prozie jak poezji.
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
MissNothingSpecial Użytkownik
  • Postów: 13
  • Skąd:
Dodane dnia 27-09-2010 15:13
To moze wracając do tematu--- czytał ktoś ten tekst Cortazara? ("/który umie otworzyć drzwi, zeby iść się bawić";). Pasuje do tematu?
Pozdrawiam.
m.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 27-09-2010 15:43
Cytat:
Izolda napisał/a:
Odkąd pan mądry, który nie czyta ze zrozumieniem, przyszedł jako wyrocznia robić przytyki, tylko obserwuję. Atmosfera padła. O jakiej dyskusji Esy prawisz?

edit:
Poza tym (sisey teraz do Ciebie) przerzucenie się na cytaty zakończyło wklejanie naszych prób.


Podpisuję się pod tym.
Szkoda tematu, szkoda, że zamiast wklejać własne próby, zabrnęliśmy w bezsensowne użeranie się.

Część wypowiedzi przeniesiona do odpowiedniego tematu
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 27-09-2010 18:17
Teraz uprzejmie informuję, ze za offtop będę rozdawał ostrzeżenia.
Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
Elwira Użytkownik
  • Postów: 4151
  • Skąd: Rembertów
Dodane dnia 02-01-2012 19:42
Odświeżam temat trochę niepewnie, bo nie ma Jacka i nie będzie komu dawać ostrzeżeń za oftop, ale poproszę Tomasza, jakby coś.

Do rzeczy. Fragment tekstu do wglądu, tematyka wiadoma. I moje pytanie: autora ukrzyżować czy dać mu szansę?


Cytat:

(...)
– Jesteś kochany.
Uśmiechnęła się leciutko, a zieleń jej oczu błysnęła wesołymi iskierkami. Mariusz wsunął rękę pod brązową, cienką bluzkę i począł gładzić plecy dziewczyny. Poczuł na policzku ciepło miękkich warg, ślizgających się po kości policzkowej, nakreślających linię brody, otaczających ją pocałunkami. Odnalazł pieszczące go usta i wessał się w nie całą mocą namiętności. Dłonie same podciągnęły materiał bluzki i jednym pewnym ruchem pozbawiły jej Paulinę, odsłaniając piersi, skryte w białym staniku.
Dziewczyna przeczesała palcami włosy Mariusza, niby przypadkiem zmuszając go do opuszczenia głowy. Zapach jej ciała przyciągał jak magnes. Już po chwili poczuła ciepło pocałunków, błądzących po szyi i dekolcie. Odchyliła głowę na bok, ułatwiając dostęp do najwrażliwszych miejsc za uchem, a sama skupiła uwagę na rozpinaniu koszuli chłopaka. Zadanie niełatwe, jeśli wziąć pod uwagę drżenie rąk i przyjemny dreszcz, wędrujący wzdłuż kręgosłupa. W końcu jednak się udało. Przełożyła nogę nad udami Mariusza tak, że klęczała twarzą do niego i poczęła masować umięśniony tors, z premedytacją omijając koła z sutkami.
– Igrasz z ogniem – szepnął, pewnym ruchem pozbywając się koszuli.
– Może właśnie tego chcę? – odparła przewrotnym pytaniem. Delikatnie, ale stanowczo popchnęła chłopaka na oparcie fotela i dotknęła wargami prawego sutka. Czuła, że ręce chłopaka majstrują przy zapięciu stanika, nie zamierzała jednak protestować. Dotknęła czubkiem języka piersi Mariusza, a następnie delikatnie ją zagryzła, żeby później zetrzeć ból muśnięciem warg. Kiedy w podobny sposób pieściła lewy sutek, z lubością wsłuchiwała się w przyspieszone bicie serca.
Palce chłopaka poradziły sobie z zapięciem stanika, dłonie zsunęły go, odsłaniając piersi. Na policzki Pauliny wypłynął rumieniec zawstydzenia, nie zasłoniła się jednak.
– Są śliczne – szepnął Mariusz. – Cała jesteś śliczna.
Ułożył jej dłonie przy swojej szyi na oparciu fotela i począł całować wiszące nad twarzą piersi, masując je nieco szorstkimi, ale subtelnymi ruchami. Z satysfakcją pochwycił uśmiech dziewczyny. Poruszyła głową. Końce ciemnych włosów połaskotały policzki oraz tors Mariusza, rozpraszając uwagę. Nie chciał tego. Wziął Paulinę na ręce i przeniósł do łóżka. Pozbawienie jej spodni nie stanowiło żadnego problemu. Nawet ułatwiła to, unosząc lekko biodra.
– Co teraz zrobisz? – zapytała, robiąc minę niewiniątka.
– Nie prowokuj mnie – ostrzegł, grożąc palcem.
– A dlaczego nie?
Pochylił się, żeby scałować słodycz uśmiechu. Powędrował ustami na szyję. Bezbłędnie odnalazł właściwe miejsce za uchem. Dotknął go końcem języka, powodując cichutki chichot. Obudził go jeszcze raz, po czym przesunął usta niżej na obojczyk, piersi, brzuch. Błądził dłońmi po biodrach i udach Pauliny, z premedytacją odmawiając stymulowania najwrażliwszego miejsca. Dzisiaj miało się to odbyć inaczej. Czuł, że ręce dziewczyny majstrują przy zapięciu jego rozporka. W pierwszym odruchu chciał im pomóc, pomyślał jednak, że jeszcze chwilę zaczeka. Niech zmysłowa gra trwa jak najdłużej. Poradziły sobie same. Uniósł się więc, żeby zdjąć spodnie.
– Jesteś niesamowita – szepnął, klękając pomiędzy kolanami Pauliny. Przez chwilę sycił wzrok bielą kobiecego ciała, którego pożądał bardziej niż powinien. Wiedział, że jeśli nie zakończy tej gry teraz, już się na to nie zdobędzie.
Dziewczyna wyczuła moment wahania. Usiadła, żeby opleść ramionami szyję Mariusza i przewrócić go na łóżko. Teraz ona była na górze. Pewnym ruchem pozbawiła chłopaka slipek. Wziąwszy w dłonie nabrzmiałe przyrodzenie, opuszkiem palca nakreśliła na nim kilka kręgów.
– Czyli jednak ci się podobam – stwierdziła nieco zdziwionym głosem, otwartą dłonią kreśląc koła wokół pępka Mariusza.
– Dla wątpiących przewidziana jest kara – powiedział stanowczo.
Zsunął z pupy dziewczyny koronkowe figi, ciesząc się w myślach, że nigdy nie chciała nosić stringów. Może więcej odsłaniały, ale nie dawały przyjemności odkrywania. Chwycił Paulinę za szyję, przekładając sobie przez kolano. Pisnęła cichutko, kiedy lekki klaps przylgnął do pośladka. Za nim podążył kolejny, bardziej głośny niż bolesny. Duża ręka delikatnie rozmasowała skórę na pupie, usta nakreśliły miejsce złączenia jej połówek. Dziewczyna nieznacznie rozsunęła uda, pozwalając, aby czubek języka dotknął miejsca pragnącego męskości. Chwilę później została ułożona na plecach z poduszką pod biodrami, a chłopak ponownie umościł się pomiędzy jej kolanami.
– Nie czekaj dłużej – szepnęła nieśmiało, uginając nogi.
Pewnym ruchem zatarł granicę pomiędzy ciałami. Poruszał się rytmicznie, ale spokojnie, żeby nie sprawiać bólu. Cały czas patrzył w zielone tęczówki, delektując się mieszkającym w nich szczęściem, słuchając jęku spełnienia.
– Kocham cię, Paula – szepnął, oddając hołd tej miłości. (...)

Do góry
Numer GG
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 02-01-2012 20:00
Skomplikowane to nieco. Wszystkiego nie zrozumiałem. Tu napewno chodzi o seks? :smilewinkgrin:
Ja bym go nie krzyżował, może coś mu doradzić? Najlepiej jakby przeanalizował jakąś erotyczną scenę,w jakiejś przyzwoitej prozie.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
sisey Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: wciąż w drodze
Dodane dnia 02-01-2012 21:01
Cytat:
I moje pytanie: autora ukrzyżować czy dać mu szansę?

Koszmarny język, zaawansowana zaimkoza - do kosza, szkoda czasu na egzekucję.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 02-01-2012 22:17
zbyt dokładne opisy przekładań wszystkich kończyn... czuję się jak w podręczniku anatomii -.-"
"Przez chwilę sycił wzrok bielą kobiecego ciała, którego pożądał bardziej niż powinien." - patetyczne...
"Cały czas patrzył w zielone tęczówki, delektując się mieszkającym w nich szczęściem, słuchając jęku spełnienia. " - nie lepsze

ogólnie - nie dawać szansy. dać coś do nauczenia się takich scen przez ogląd jak piszą inni, najlepiej na różne sposoby, tak żeby poczuł się w jakimś dobrze. trzeba się dotrzeć ^^
szczerze mówiąc, to z dobrej prozy w tym gatunku najlepiej się chyba czyta autorstwo młode i anglojęzyczne (przynajmniej mnie).
z polskich nie mam za bardzo co polecić, ostatnia dobra scena w tym języku była homoerotyczna (tia...) - a to się trochę inaczej pisze jednak
ale na pewno da się coś znaleźć
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
ekonomista Użytkownik
  • Postów: 252
  • Skąd:
Dodane dnia 02-01-2012 22:54
Proponuję wysłać autora po wskazówki do Zajacanki.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 02-01-2012 23:10
no, zależy jaki efekt chcemy uzyskać
ale jeden z dobrych wyjdzie na pewno :p
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Sceny erotyczne - auto poradnik.
JaneE Użytkownik
  • Postów: 1190
  • Skąd: Śląsk
Dodane dnia 04-01-2012 11:11
Mnie najbardziej zapadły w pamięć sceny erotyczne z Jeźdźca Miedzianego, Paulliny Simons.

Autorka nie spuszcza na nic zasłony, wszystko jest bardzo szczegółowe, a mimo to ani przez moment nie robi się wulgarnie czy śmiesznie.
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?